Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

antogna93

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

antogna93's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Dzień dobry, Jestem kobietą mam 25 lat, jestem mężatką od jakiś 3 miesięcy. Przed ślubem (kościelnym) wydawało mi się że jesteśmy dobrą prą, mająca oczywiście swoje wzoty i upadki ale RAZEM chcieliśmy kroczyć wspólną drogą. Znamy się jakieś 5 lat, planowanie ślubu zaczeliśmy po 3 latach naszego bycia razem. Pochodzę z rodziny gdzie było nas trójka, + rodzice. Mój mąż jest jedynakiem wychowują go tak naprawdę kobiety bo tata ma taki zawód że bardzo często go nie ma w domu. Po ślubie, przeglądając jego telefon dowiedziałam się ze umawia się z innymi kobietami na sex spotkania, wysyła im zdjęcia penisa w zwodzie oraz oglónie ma wiele kont na różnych randkowych portalach. Oczywiście telefon wzięłam bez jego pytania. Na początku kiedy próbowałam go nakłonić do tego aby sam jakoś się przyznał kierowałam rozmowy tak aby może jakoś cos powiedział ruszyło go sumienie że mnie oszukuje, ale nic to nie dało, więc postanowiłam zrobić kilka zdjęć tych rozmów żeby mieć dowód żeby mi sie poprostu nie wyparł tego. I pewnego dnia nie wytrzymałam w płaczu wykrzyczałam mu wszytsko co wiem, on oczywiście po pewnym czasie mojego płakania się przyznał. Że jest to prawda,że pisze z wieloma kobietami żeby się podniecić. Powiem od razu że jesteśy praktykującymi katolikami. I ślub Kościcelny jest dla nas bardzo ważny. Mój mąż jest psychologiem z zawodu, i to mnie jeszcze bardziej boli. Teraz niby tego nie robi ale ciągle chowa przede mną telefon nie potrafi pokazać mi go ciągle twierdzac że go kontroluje. w czasie narzeczeństwa umawiał się na randki z nowo poznanymi dziewczynami okłamywał ich że jest sam kiedy to ja przygotowywałam nasz ślub i wesele. I to jest jeden kłopot a drugi że wszystko mówi swojej mamie ciagle chce do niej jeździć i była taka sytuacja że po naszej kłótni o te spotkania z kobietami zadzwonił do niej i nagadał na mnie nieprawdę co też wyczytałam z smsów pisanych z nią. Które ona kazała mu usuwać a on tego nie robił. Mój mąż jest osobą bardzo pretensjonalną, to odemnie wymaga żebym mu pomagała podwałą robiła coś za niego, nie wiem przed ślubem mieliśmy razem wszystko robić, a teraz jak jedzie do rodzinnego domu mi mówi że ona sam pojedzie bo musi to i tamto zrobić a jak zadaje pytanie co musi zrobić to mi powtarza że nie mogę go kontrolować. Jest osobą bardzo nerwową jak coś tylko nie idzie po jego myśli wpada w szał. Nie umiem mu tego zapomnieć chodź bym bardzo tego chciała ostatnio powiedział mi że to jest moja wina bo bez pytania sprawdzałam jego telefon a tak bym nic nie wiedziała. Może to faktycznie jest moja wina może to ja popełniam gdzieś błąd. Nie wiem co mam robić. Jak mam mu wybaczyć i zapomnieć skoro on nie widzi tu żadnej swojej winy.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.