Witam. Mam na imię Iwona i mam 35 lat, jestem mężatką, mam dwoje dzieci. Córka 9 lat - Laura i syn 3 lata Miłosz. Mam problem z córką, od dłuższego czasu ( roku,może i więcej ) moja córka ma straszne nerwy na wszystko. Jest energicznym dzieckiem, ciągle jest w ruchu, ciągle jest najgłośniejsza w domu, często nawet źle musi zwracać uwagę na siebie. Poświęcam jej czas, rozmawiam z nią, okazuje czułości i nic to nie daje. Dodam jeszcze że to samo ma ze spaniem samej w pokoju, kiedy tylko powiem że idziemy spać to od razu się boi, denerwuję,ma lęki przed snem, mimo że zawsze zostawiam jej lampkę włączona bo mówi że się boi gdy jest ciemno,co noc wyciszam ja głaszcząc po głowie, włosach, mówię przed snem tylko o czymś miłym, a ona i tak się boi. Czasem godzina, półtorej czy dwie mijają zanim usnie. Wymyślą że jej się siku chce, a to napić, a to sprawdza co kilka minut czy śpię. W nocy się budzi, przychodzi do nas do sypialni i mówi że się boi, że nie może usunąć. Trwa to już tak długo i tak często że czas coś z tym zrobić, tylko nie wiem co jeszcze mogłoby ją uspokoić, przekonać.. ??