Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Wonciu46

Użytkownik
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Wonciu46

  1. Marta ja ci powiem tak pramolan i cital jak dobrze pamiętam.. przynajmniej się dobrze wyśpisz i wyciszysz trochę.. wygadanie się pomaga ale trzeba trafić właściwą osobę.. Avenir czytając twój wątek to tak jakoś ciężko mi ogarnąć twoją odpowiedź.. kilka wiosen juz mam i jak żyje w życiu nie słyszałem żeby chłopak poszedł zerwać z dziewczyną bo pocałował inna .. to jest tak z pupy jak tłumaczenie mojej ze przez 5 miesięcy się nie zorientowala ze flirtuje hehe 

  2. A jak z nią rozmawiałaś to co czułaś była spokojna, odpowiadała odrazu, robiła pauzy, wzdychała? Były krzyki kłótnie obwinianie, możesz z nią rozmawiać kolejny raz ? Rozmawiałaś z mężem przyznał ze przesadził ze były niestosowne rozmowy, mówisz ze on powiedział że ja odrzucił.. tak powiedział dokładnie czy ze przestał z nią rozmawiać.. bo według mnie odrzucić można kogoś kto się w jakiś sposób zdeklarował.. czy on przyznał ze ona chciała go poderwać? Rozmawialas z mężem jak on się zachowywał był spokojny krzyczał, znasz go lepiej, powinnaś wiedzieć kiedy kłamie lub jak się wtedy zachowuje. Telefony z androidem mają potężne możliwości usuwane smsy trafiają do kosza i są automatycznie usuwane po 30 dniach i zdjęcia również.. popularny WhatsApp i messenger mają historie ostatnich kontaktów, może nie odczytasz usuniętych wiadomości ale zobaczysz ostatnie kontakty i będziesz wiedziała czy rozmawiają dalej .. możesz wziąść męża telefon i napisać do niej dlaczego mi to robisz dlaczego kłamiesz itp.. mąż się nie zgodzi to może być coś za uszami.. ona twierdzi ze seks byl czyli widziała go nago zadaj jej jakieś pytanie znak szczególny .. 

  3. 2 minuty temu, KIMI2000 napisał:

    No nie wiem czy seks sam w sobie jest taki niezwykły i wymaga całej tej "romantycznej" otoczki. Gdyby tak było to zwierzaki inaczej by się rozmnażały, a robią to całkiem podobnie. Widziałem w telewizji, nie kłamie.

    Mówi się że mężczyźni w ogóle rzadko mają taką wizje seksu jaką przedstawiłaś, tylko widzą go w ten prosty fizyczny sposób. Nawet napisałaś, że to zauważyłaś i pozwoliłaś na otwarty związek. A teraz nagle takie otrzeźwienie. 

    Ja się z tym nie do końca zgadzam, jako facet widzę u siebie inne  podejście do seksu w miarę upływu lat i uważam że im więcej się wie o potrzebach partnera to seks jest lepszy.. oczywiście dużo też zależy od relacji w związku ..

  4. Czy pozwoliłaś mu na seks z innymi kobietami bo wiedziałaś że ma takie "potrzeby" , czy bałaś się ze jak się nie zgodzisz to będzie cie zdradzał lub cię zostawi ? Bo może zaczynasz sobie coś uświadamiać.. jakaś zazdrość, że może mu lepiej z tymi kobietami, może zaczynasz się brzydzić tego że je dotyka.. Czy teraz z perspektywy czasu tez byś się zgodziła żeby uprawiał seks z innymi?

  5. Ja się niestety nie zgodzę, powiesz mu i przyjaźń padnie.. bo już nie będzie patrzył na ciebie tak samo..I według mnie też zła nazwa tematu bo zakochałaś się w mężczyźnie a dopiero później nawiązałaś z nim relacje.. on może traktował cie jak kumpla a ty cały czas byłaś zakochana, rozmawiacie rok i nic z jego strony nie wyszło, może nie myśli o tobie w "romantyczny" sposób .. ja jestem mężczyzną i tez kiedyś tam masturbowałem się do zdjęcia koleżanki i wiesz co ... I nic .. też jej o tym powiedziałem pośmialiśmy się.. i to żadne trzęsienie ziemi ze ktoś się masturbuje do zdjęcia..

  6. Między nami jest 13lat różnicy.. twierdzi że nic do niego nie poczuła, rozmawialiśmy na spokojnie bez wyzwisk, powiedziałem jej że jak nie jest już mną zainteresowana i chce zmian ja jej nie będę na siłę trzymał.. zapewniała mnie że mnie kocha i niechce żadnych zmian .. ale ja mam ciągle w głowie że kobieta z którą wychowuje dziecko szuka wrażeń poza domem ..nie ogarniam tego, nie potrafię jej sprawdzać telefonu nigdy wcześniej tego nie robiłem czuje sie jak ostatni ch.. sprawdzając ten telefon 

  7. Witam, dwa tygodnie temu dostałem anonim z pracy gdzie pracuje moja partnerka że możliwe że łącza ją jakieś relacje z jednym z kolegów i żebym się temu przyjrzał. Sprawdziłem jej telefon i rzeczywiście były rozmowy do późna w nocy i odrazu z samego rana z informacjami jak ci się spało i buziaczki. Podziękowania za mile spędzony dzień za mile spędzony czas po pracy ( tłumaczyła mi że to był papieros, 10 min spotkanie ) tylko po co spotykać się z osobą z którą właśnie się spędziło 8h i dotego mu się się pisze ze bardzo dziękuję za miłe spotkanie pooo.. dodając że coraz częściej myśli o spotkaniu w normalnych okolicznościach bo było by milej.. rozmawiałem z partnerką o tym powiedziała mi że to było nieświadome z jej strony że nie myślała o nim "romantycznie " rozmawialala z nim od około 7 miesięcy z czego ostatnie pięć juz do nocy i odrazu z samego rana z wysyłaniem buziaczków puszczenie oczek. Tłumaczyła mi że rozmawiała z nim tak bo uważała go za kolegę zawsze jej słuchał zawsze mial dla niej czas .. podobno do zdrady fizycznej nie doszło. Ja powiedziałem jej jak by każdy facet zrozumiał ta" relacje" czytając co ona pisze i odebral to jako zielone światło i powiedziałem żeby go spytała i on jej potwierdził że czuł się tak że ma to światło i może sobie pozwolić na więcej ale mial gdzieś z tyłu głowy ze ona ma partnera i nie zdecydował się na większy ruch. Ja też z nim rozmawiałem przez telefon powiedzial mi podobna wersję, bardzo bronił mojej partnerki że wszystko wyszło od niego i że poczuł że na dobry temat.. ale właśnie to że ma partnera go stopowalo dodając że sam nie wie co by było za 2 czy 3 miesiące czy by nie zrobił czegoś..mam w głowie rolercoster nie umiem sobie tego jakoś poukładać, chce jej wierzyć ale 5 miesięcy takich rozmów i tłumaczenie że to nieświadome i tylko kolega .. no nie ogarniam. Boli mnie to że ona tak że mną rozmawiała jak my budowaliśmy nasza relację.. mamy 2 letniego syna ja jestem szczęśliwy kocham ją, ona twierdzi że też jest szczęśliwa że niczego by nie chciała zmienić, mamy wspólne pasję jeździmy zwiedzamy, narty, snowboard, nie mamy nałogów jesteśmy zdrowi, żyje nam sie dobrze a tu taka petarda i tłumaczenie że wie że przekroczyła jakieś granice ale nieświadomie.. nie umiem tego sobie poukładać chce jej wierzyć ale tyle miesięcy rozmów nieświadomie.. 

    • Smuci mnie to 1
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.