Dzień dobry.
W skrócie: 2 próby samobójcze w młodości. Obsesja śmierci. Słabo z emocjami, tym co inni nazywają empatią. 5 i pół roku służby w nieformalnych strukturach Legii Cudzoziemskiej. Chyba coś z PTSD, osobowości psychotycznej, Bordeline. Nie znam się.
Nie jestem przemocowy. Raczej zimny, wyrachowany.
Dopiero od narodzin dzieci widzę, że czegoś mi brakuje. Radości, itp.
Chcę obudzić człowieka w człowieku.
Jestem zmęczony.
Krzysztof, 52 lata