Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

sonik21

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

sonik21's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam. Jestem kobietą w wieku 34 lat. Mam męża i dwójkę dzieci. Problemy zaczęły się od początku małżeństwa. Okazało się, że mój mąż przed ślubem zaciągnął dla kogoś kredyty, ale oczywiście ta osoba ich nie spłacała, więc długi spadły na nas. Do tej pory się z tym zmagamy. Drugi problem pojawił się po urodzeniu pierwszej córki, która urodziła się chora. Jest w trakcie leczenia już od prawie 8 lat. Później poroniłam drugą ciążę. Z trzeciej ciąży mam drugą zdrową w miarę zdrową córkę. W między czasie zmarł mój teść na raka w przeciągu 4 miesięcy od diagnozy. W zeszłym roku moja mama również zachorowała na raka płuc i jest po operacji. Przeszłam to koszmarnie. Opiekuję się w tej chwili babcią 90 letnią, która przez upadek stała się niesamodzielna i tak już od pół roku. Przez to wszystko nie radzę sobie z dziećmi i z samą sobą. Mam wybuchy gniewu. Nigdy nie wiem co mnie zdenerwuje. Krzyczę bardzo po dzieciach czego nie chcę, ale jest to niekontrolowane. Dzieci mnie przestały słuchać. Mogę mówić i mówić i nic z tego nie wynika. U babci spędzam większość czasu i ledwo wyrabiam z moimi codziennymi sprawami. Mąż jest do południa a później idzie do pracy i zostaje z wszystkim sama. Ostatnio zaczął mi mniej pomagać i sam nie dba o swoje sprawy. Wszystko spada ba mnie. Pomocy już nie daję rady. Babcia ma swoje 4 córki, ale wcale nie chcą pomagać oprócz mojej namy, która nadal jest w trakcie leczenia. Z mężem też średnio się układa. Wcale nie rozmawiamy. Każdy robi swoje i tyle. Niby razem, ale osobno jakby obok.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.