Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

RitAaaaa

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

RitAaaaa's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam, Mam 21 lat jestem studentką i zaręczoną dziewczyną .Mieszkam obecnie z rodzicami. Ostatnio zauważyłam ,że nie potrafię sobie radzić z emocjami ,zazwyczaj jest dobrze pracuje w domu potem trenuje ,jestem osobą która lubi być z ludźmi ale lubię też być zauważona gdy nie jestem w centrum uwagi również czuję w sobie złe emocje ,mam wrażenie że ciągle próbuję wszystkim zaimponować . Zauważyłam że gdy coś nie jest po moje myśli ,nie tak jak sobie ułoże w głowie zaczynam robić problemy ,wymyślać i dramatyzować . Np odnośnie mojego chłopaka mamy się spotkać ale on umówi się z kolegami i nie powie tego z wyprzedzeniem ,a ja nagle pisze mu mnostwo smsów ,nie zbyt miłych i czuję dużą złość.Studiuje,chcę robić kursy ale mam poczucie ,że gdy zapisze się na kurs to ktoś będzie na mnie dziwnie patrzył ,bo przecież jest tyle dziewczyn które będą to robiły . Wydaje mi się że mam wysoką samoocenę ,lubię siebie swoje ciało( chociaż ciągle nad nim pracuje ) Gdy ktoś coś do mnie powie wszystko biorę do siebie i analizuje. Mimo że ludziom na zewnątrz mowie ,że nic mnie nie rusza . Wyolbrzymiam znaczenie słów ,niby wiem,że jeśli ktoś coś powie to nie zawsze musi oznaczać to co sama sobie wymyślę . Ale tak robię ,sama nadaje słowom znaczenie szczególnie jeśli chodzi o mojego chłopaka . Ostatnio stałam się strasznie czepliwa, szukam tylko powodu żeby coś było nie tak ,żeby był jakiś pretekst do kłótni . Nie wiem czy ma to znaczenie ale kiedyś mieszkałam z rodzicami u dziadkow nie mieliśmy łazienki i żyliśmy w słabych warunkach ,zawsze mnie to zawstydzało ale nigdy nie byłam gnębiona ludzie mnie lubili miałam dużo znajomych, w szkole dobrze mnie postrzegali . Mój tata większość dzieciństwa był za granicą . Teraz mamy duży dom tata wrócił ale rodzice mają dramatyczne relacje ,mój tata nie czuje się kochany i ciągle kłóci się z mamą i jest mi go szkoda . Moja mama teraz przechodzi jakiś okres buntu ,zachowuje się jak nastolatka ,kiedyś siedziała ciągle z nami i zajmowała się domem a teraz chce odżyć ale popada z skrajności w skrajność. Złości mnie to bo czuję się obarczana przez nich problemami ,i bardziej to ja zachowuje się jak matka dla mojego rodzeństwa . Potrzebuje diagnozy,nie wiem czy mam zapisać się na jakąś terapię żeby przepracować emocje .Dodam jeszcze że moje emocje powodują że zachowuje się samolubnie ,mam wrażenie że to one kontrolują mnie a nie ja kontroluje jak na mnie wpłyną . Nie potrafię nic z tym zrobić . Proszę o odpowiedź .
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.