AlexOla

To długa historia. Jesteśmy małżeństwem od 3 lat a znamy się 20 lat i chyba zawsze coś do siebie czuliśmy. Każdy z nas jest po rozwodzie. Męża to trzeci związek. Ja nie m dzieci z poprzedniego związku ani z obecnego. Zanim zaczelismy się spotykać mąż był w związku z kobieta z dzieckiem o której zawsze źle mówił I że jej nigdy nie kochał. Ona lubila wygodna życie na czyiś koszt a on miał darmowy sex. Kiedy powiedział jej, że kiedyś o niej odejdzie to zaczęła namawiać go na dziecko ktore się pojawiło. Bała się,że sponsorowane życie się skończy. Pomimo tego mąż się z nią rozstał. Konkubina ogolocila mu dom i wzięła 15 tys zł za wyprowadzkę z domu w którym była zameldowana. Ich syn ma prawie 3 lata. Od jakiego czasu ich kontakty się poprawiły. Ona doskonale wie kiedy mąż wyjeżdża do pracy za granicę. Wtedy do niego pisze. Wysyła zdjęcia dziecka i serdeczne słowa. Kiedy jest w domu ona się nie odzywa. Mąż często mnie okłamuje w tej sprawie. Ustala z konkubina kiedy dziecko jest u nas nie informując mnie o tym. Okłamuje mnie ze np był u niej. Usuwa wiadomości od niej. Wiem, że do siebie pisze bo zawsze są w tym samym czasie aktywni. Kiedy jest w domu ona się nie odzywa. Strasznie mnie ta sytuacja denerwuje. Próbowałam z nim o tym rozmawiać ale bez skutku. Czuję się okłamywana. Nie wiem co mam z tym zrobić.