Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Luke

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Luke's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Doskonale Cię rozumiem - mam tak samo - niecałe 170 pod górkę przez całe życie. Może gdybym w porę się w tym połapał to poszedłbym do jakiegoś specjalisty, zmienił dietę brał jakieś suple/ sterydy. Teraz to juz jest na wszystko za późno - w kontaktach z kobietami zazwyczaj kończę we freindzone, ale coraz częściej dostaje prosto w twarz ze jestem za niski. Miłość dzisiaj jest zarezerwowana tylko dla wysokich i atrakcyjnych ludzi. Szczególnie w takim Świecie jak dzisiaj i takim kraju jak nasz gdzie ludzie są sterowani przez swoje atawizmy. Każdy podświadomie czuje ze wysoki = silny, zdrowy, wszyscy się z nim licza, odniesie sukces, obroni, zwycięży , zarobi itd. Media tylko to potęgują na wszystkie możliwe sposoby. Wystarczy ze facet ma te 190 i nie jest zaniedbanym knurem to już nic właściwie nie musi robić bo dziewczyny same chętnie przejmują inicjatywę. Obecnie media społecznościowe pozwalają dotrzeć do ogromnej liczby osób co sprawia że mamy wrażenie, że można przebierać w szerokim "asortymencie" - nie dziwi więc fakt że kobiety stawiają sobie wysokie wymagania - bo czemu nie? Tym bardziej nie powinien dziwić fakt że liczba rozwodów tak drastycznie rośnie (ale nie powinno być to żadnym pocieszeniem) Sam wzrost wystarczy żeby wygrywać w wielu sportach, wpływa na postrzeganie innych, pewność siebie i właściwie na każdy aspekt życia - sam jebany wzrost. Skończyłem 30tkę i nie mam już złudzeń ze poznam miłość życia. Kiedyś byłem pozytywnym, otwartym chłopakiem, potem coraz bardziej wycofanym i zamkniętym w sobie, ostatnio czuje ze zmieniam się w opryskliwego zgnuśniałego znerwicowanego samotnika. Niemniej jednak myślę że czas najwyższy żeby się pogodzić i przyzwyczaić do tego że będę się sam i przestać się już tym zadręczać. Trzeba zainwestować tą energię w siebie - w swoje pasje i marzenia - tak żeby osiągnąć przynajmniej sukces zawodowy - bez skrupułów i sentymentów. Jeśli nie ten kraj pełen uprzedzeń i stereotypów - to inny, taki gdzie ludzie są niżsi, empatyczni, i trochę inaczej patrzą na świat. Nie chcę już oglądać się na innych, będę czerpał przyjemność z tego co mam, zerwę wszystkie toksyczne znajomości będę dbał o te na których mi zależy, będę pomagał innym bezinteresownie, będę zawsze uprzejmy i uśmiechnięty dla innych i znajdę własne szczęście! No i praca nad wewnętrznym spokojem i zdrowiem - prawda jest taka ze w przeciwieństwie do stereotypu to ze jesteś niski obecnie znaczy ze być może tak jak ja wychowałeś się na wiosce gdzie nie karmiono Cie naszprycowanym sterydami mięsem i inną chemią, masz o wiele niższą szanse zachorowania na raka i inne choroby cywilizacyjne a o wiele większa żeby w zdrowiu dożyc spokojnie do 90tki - wiec nie warto zmarnować tego popadając w depresje albo jakieś nałogi. Poza tym niscy ludzie maja ogromny poziom empatii i inteligencji emocjonalnej więc jeśli tylko pokonają swoje kompleksy i słabości to stają się nieraz diamentem który zmienia Świat. Trzymaj się!
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.