dgl69as

Pani Kasiu dziekuje za odpowiedz. Dodam ze rozmawialem Z partnerka ze nie wziolbym od niej pierwszych zarobionych pieniedzy po to zeby miala poprostu na swoje potrzeby . Ale jezeli stac ja na prezenty to stac i na dolozenie sie do wspolnych potrzeb .

Dzień Dobry .Mam 32lata moja partnerka ma 27 jestesmy ze soba 2 lata Wynajmujemy razem od listopada 2020 r. Mieszkanie w nowym mieście. Wszystkie oplaty za dom i życie płaciłem do dnia dzisiejszego ja sam. Nie miałem z tym problemu do momentu gdzie moja partnerka otworzyła swój biznes i zarobiła pierwszy 1000zl. I w pierwszej kolejności zrobiła prezent dla swojej siostry z okazji walentynek. W kwocie 150zl. W tem zwróciłem jej uwagę że pierwsze to powinna dołożyć się do mieszkania bądź zrobić zakupy do lodówki. Bo od 3 miesięcy zujemy z moich pieniędzy nie mam jej tego za zle tylko rozdraznil mnie fakt ze pierwsze swoje pieniadze przeznaczyła na prezent a do mieszkania dołoży się na koniec lutego. Przy tym jest obrażona i nie rozumie że moglo mi nie spodobać się jej zachowanie. Teraz grozi nam rozstanie bo powiedziałem że teraz będzie sama utrzymywała się za zarobione pieniadze. Proszę o pomoc.