Gdy wychodziłam z toksycznego związku miotając się okrutnie, usłyszałam pytanie : czy nie boi sie Pani zostać sama? I wtedy uświadomiłam sobie, że przecież ja jestem sama, i to od dłuższego czasu. I świetnie daje sobie radę- więc? Przeciwieństwem miłości jest strach. Wtedy odkryłam, czego się bałam. Powodzenia w poszukiwaniach samej siebie. Dziękuję, pomogłaś mi swoja historią. Bardzo Ci dziękuję, że jesteś.