Mam 23 lata i jestem studentką. Przez 3,5 roku mieszkałam z moim chłopakiem, który również studiował. Obecnie mieszkamy oddzielnie, z rodzicami (przez nauczanie zdalne). Mniej więcej po kilku miesiącach mieszkania razem zaczęłam bardzo uzależniać się od partnera i traktować go, jak jedyną bliską mi osobę. Mam problem z dogadaniem się z rodzicami, którzy mnie ciągle krytykują. I myślę, że to z tego powodu "uciekam" w ramiona chłopaka. Jednak mimo tego, że bardzo go kocham, to często zachowuję się egoistycznie i nie potrafię cieszyć się jego szczęściem. Ostatnio dowiedziałam się, że nie podobało