Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

PaniNieważna

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

PaniNieważna's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam, mam 22 lata jestem żoną i mamą 2 letniej córeczki mamy własne mieszkanie samochód i kto by powiedział, że mi źle skoro wszystko mam. A jednak źle mi samej ze sobą, nie potrafię żyć pełną parą i ciągle się zamykam na wszystko co nowe. Najchętniej przesiedziała bym w domu całe życie nie wychodząc nigdzie. Cierpię na fobie społeczna nie potrafię rozmawiać z ludźmi bardzo się stresuje trzęsę przejmuje tym jak wyglądam tym że coś powiedziałam źle później to analizuje ciągle i w kółko. Mąż zarabia na naszą rodzinę sam, ja chodź mam możliwość pójścia do pracy ciągle szukam wymówek że nic mi nie odpowiada chodź prawda jest taka że paraliżuje mnie myśl że miałabym wyjść do ludzi. Bardzo boje się tego co będzie dalej nie chce taka być proboje wciąż sama ze sobą walczyć i wmawiać sobie że muszę i zmuszam się np to pójścia na głupie zakupy. Ale co będzie jak będę musiała kiedyś chodzić do szkoły po córkę. Obwiniam siebie za to że zwalam na meza wszystkie obowiązki a sama nie robię nic. Nie wiem czy potrzebuje jakiejś terapii czy nadal się zmuszać .. trwa to już trochę lat myślałam że gdy urodzę wszystko się zmieni i mi przejdą te "głupoty" ale jest w sumie gorzej niż było .. chciałabym żyć bez tego stresu na codzien.. który mnie paraliżuje w dzień w którym dosłownie nic nie robię potrafię dostać dziwnego ataku paniki z myślami że może ktoś zaraz zapuka do drzwi a męża nie ma w domu. To jest straszne bo czuję że nie żyje tylko się przed wszystkim chowam. Miałam iść na prawo jazdy o którym marże ale nie poszłam przez strach i pewnie nigdy tego nie zrobię. Mam tyle marzeń o które nie potrafie walczyć. Jak sobie pomóc ?
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.