Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Karolina.n136

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Karolina.n136's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Dzień dobry, mam 24 lata, od 5 lat pracuje, zarabiam na siebie i mieszkam z mężczyzna, z którym jestem zaręczona od sierpnia. Jak w tytule... Sama nie wiem od czego zacząć. Od Marca jestem na pracy zdalnej... Przez 8h dziennie siedzę sama w domu. Mój chłopak pracuje normalnie. W maju pochowałam przyjaciela z pracy. Od tego momentu wszystko zaczęło się sypać. Że względu na charakter mojej pracy musiałam przejąć obowiązki zmarłego przyjaciela, które mnie przytłoczyły, w pracy niestety pomimo wielokrotnych prób nie uzyskałam wsparcia. Zaczęły się miesiące pełne nerwów, płaczu. Nie wpływało to dobrze na mój związek. Zaczęłam zauważać, że że wszystkim zostałam sama, obowiazki domowe zostały zrzucone na mnie bo "siedze w domu". Niestety każda próba rozmowy kończyła się kłótnia. Aktualnie jestem po zmianie leków hormonalnych, które dodatkowo potęguja ciągle zmiany nastroju. W jednej chwili jestem szczęśliwa, a za dwie minuty płacze. Od jakiegoś czasu nie potrafię się śmiać, cieszyć z życia. Ciągle chodzę przy gaszona, smutna nie czuje radości ani chęci do życia. Sytuacja w pracy jest nerwowa co domyślam się wpływa na moje zachowanie . Zaczynam tracić panowanie nad wszystkim... Chce aby było jak najlepiej ale efekt jest odwrotny. Nikomu o tym nie powiedzialam, ponieważ nie chce dramatyzowania nikomu ani pokazywać jak słaba jestem. Czuje sie bezwartościowa, beznadziejna. Nawet nie potrafię określić jakie uczucia we mnie są.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.