Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Przegryw01

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Przegryw01's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam, mam 25 lat, jestem bezrobotny i mieszkam z mamą. Ojciec zmarł gdy miałem 11 lat. Był alkoholikiem. Mam 2 starsze siostry które w pewien sposob zawsze były ,,faworyzowane'' przez matke. Ja zawsze byłem czarną owcą w rodzinie. Zawsze wmawiała mi że nie potrafie w domu nic zrobić, nic naprawić, na niczym sie nie znam tylko kto miał mi cokolwiek pokazać? Wszystkiego musiałem uczyć się sam. Gdy coś sie zepsuło to nawet mnie o tym nie informowała, nawet z błachostkami w domu już był obcy facet zanim zdążyłem sie zorientować. W szkole już od podstawówki miałem duże problemy z matematyką przez co zaniedbywałem również inne przedmioty aby nie zwracać na siebie uwagi. Szkołę średnią skończyłem zaocznie a było to liceum ogólnokształcące wiec nie mam żadnego zawodu. Pracowałem wcześniej gdzie sie dało najczęściej na magazynach a najdłużej jako zaopatrzeniowiec w hurtowni spożywczej.Nie we wszystkich pracach sie sprawdziłem. Chciałem coś zmienić, zdobyć jakiś zawód jednak sam już w to uwierzyłem że sie do niczego nie nadaje. Moja mama potrafi mi tylko doradzić żeby znaleźć jakąś prace nic więcej. Rok temu wpadłem na pomysł że zostane operatorem koparki i koparko-ładowarki. Utopiłem grubą kase na kursy co sie pozniej okazało wszystko na nic. Moja wada wzroku dyskwalifikuje mnie na tym stanowisku jednak lekarz który dopuścił mnie do kusu twierdził inaczej. Rozmawiałem z prawnikiem, straszyłem go sądem ale odpuściłem sobie z powodu lęku przed ponowną porażką, chodzeniem po sądach i poniesienia dodatkowych ew kosztów sądowych w przypadku przegranej rozprawy. W tym kraju nic mnie już nie zdziwi. Mam bardzo niskie poczucie własnej wartości i boje sie zrobić ze sobą cokolwiek. Żyje w lęku że nie będe w stanie być prawdziwym facetem, mężem i ojcem bo która babka chciałaby takiego przegrywa? Mam troszeczke większe ambicje, chciałbym być kimkolwiek stolarzem, budowlańcem, sprzedawcą w sklepie internetowym byleby poczuć tą stabilizacje i poprawić samoocenę. Tylko że teraz dochodzą do tego nowe problemy z używkami. Sporo pije a jeszcze więcej pale marihuany. Nie pamiętam abym był trzeźwy dłużej niż 2 dni, jak nie jedno to drugie i tak na zmiane. Dłuższa abstynencja jest nie do zniesienia no i troche mam przez to śmietnik w głowie. Nie potrafie znieść tego kim jestem i nie widze już wyjścia z tej drogi. Uzależnienie on pornografi też w niczym nie pomaga. Mam kumpla do lufki i kieliszka od 3 lat bezrobotny a pracy nawet nie szuka tylko ciągnie mnie na dno. 3 miesiące temu wyjechałem do innego miasta 600km stąd do pracy. Nawet minuty tam nie przepracowałem gdyż lekarz nie dopuścił mnie na wózki widłowe z powodu wady wzroku co było tym bardziej dziwne że wcześniej przecież pracowałem na tym stanowisku!? Odechciało mi sie nawet szukać tam czegokolwiek bo i tak już bym nie znalazł pracy za tak dobrą stawke. Pokój już miałem wynajęty wiec musiałem jakoś sie odkuć i to dosłownie. Znajomy poznany tam wkręcił mnie na budowe. Piekielnie ciężka robota przy kłuciu i cięciu betonu. 3 tygodnie tam wytrzymałem i wróciłem do domu. Nie mam pojęcia co teraz ze sobą zrobić, pracowałem kiedyś także za granicą ale i tam nie potrafiłem sie ogarnąć na dłuższą mete. Fajnie byłoby poznać tutaj kogoś z podobnymi problemami i dowiedzieć sie co zrobił.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.