jagoda164

Dzień dobry, Mam 23 lata, mój chłopak 25. Jestem studentką w innym mieście niż chłopak mieszka, dlatego nasz związek jest głównie na odległość, jednak byłam u niego na całe wakacje 3 miesiecy, staram się przyjeżdżać też co miesiąc na kilka tygodni. Dowiedziałam się, że posiadał on konto na komunikatorze na którym podawał się za dziewczynę homoseksualną, a także wiem, że nadal korzysta z tego komunikatora, lecz teraz wydaje mi się, że podszywa się za swojego kolegę i tam wymienia się z dziewczynami krótkimi filmikami erotycznymi, a także wysyła filmiki jak się masturbuje. Przed wakacjami powiedziałam mu o tym, że się dowiedziałam, a on obiecał że przestanie, lecz wiem, że nawet gdy mieszkałam z nim przez te 3 miesiące to nadal z tego korzystał, gdy byłam w pracy. Czuje się zagubiona, bo nie wiem co mam zrobić. Czuję też chęć sprawdzania tego, czy on przypadkiem nie piszę z kimś innym. Stałam się podejrzliwa. Rozumiem, że mężczyźni częściej muszą się rozładowywać seksualnie ale czy firmy pornograficzne mu nie mogą wystarczać, a przez to, że dostaje zdjęcia obcych dziewczyn ( pomimo, że z internetu) to czuję się nieatrakcyjna i bardzo spadła mi samoocena. Może powinnam się cieszyć, że nie podaje się za siebie.. ale mimo wszystko jestem pogubiona, czy takie oszukiwanie mnie, że tego nie robi, można uznać za toksyczność? Nie wiem, czy robić "aferę" z tego powody, czy powinnam to zaakceptować? Czy pomyśleć o końcu związku, skoro byś może jest uzależniony?