Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Katrina18

Użytkownik
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Katrina18

  1. Pewien psycholog inny powiedział mi że to nie jest masturbacja.
  2. Być może. Ale na razie muszę zaakceptować siebie. Mam teraz mam bardzo kiepski okres życia. To na pewno Mogę miec prośbę.mogłaby pani napisać na moim drugim poście odpowiedź. Przepraszam że tak proszę o to.
  3. Wiem to wszystko. Dla mnie on już jest ojcem tylko na papierze. Kiedyś miałam tatę dobrego który się mną opiekował ( ale to było kiedyś). Gdzieś w sobie go nienawidzę ale wiem też że go kocham nadal. Bo gdyby tak nie było nie bolało by to tak bardzo, jego słowa. Moja mama też jest nerwowa. Też mnie denerwuje bo ona lubi żeby ktoś się nad nią litowal że tak powiem A ja nie potrzebuje litości od nikogo. Jemu się wydaje że on robi łaskę nam. Jest taki nieodpowiedzialny i zachowuje się jak małe dziecko.
  4. Mam 18 lat. Mam też brata ale żadne z nas nie pija alkoholu. Mój tata jest alkoholikiem. Pije już nałogowo od kilku lat. Teraz nie pracuje. Moja mama natomiast nie pije i jest naprawdę dobrą mamą. Choć straciła już nerwy. Przez niego czuje się gorsza od innych. Zniszczył mi życie,całe moje dzieciństwo, które opierało się na tym że każdego dnia bałam się jaki on przyjdzie. Codziennie bałam się też że możemy stracić dom czy coś przez jego długi. Mam już dość go. Przez niego czuję się okropnie. Nic sobie nie mogę kupić bo on nigdy mi pieniędzy nie da. Jest wielkim samolubem. Nie chcę takiego życia. Co ja mam robić? Przez niego mam już objawy nerwicy (gdy się denerwuje mocno to zaczyna mnie dusić). Babcia mówi że muszę to przetrwać, może będzie lepiej. Ale prawda jest taka że on się nigdy nie zmieni. Co najgorsze zaczynam wierzyć w to co mówi o mnie.
  5. Mam 18 lat i jestem dziewczyną. Jestem podłamana emocjonalnie. Kilka miesięcy temu zrobiłam coś dziwnego (mianowicie ścisnęłam uda) ale później zapomniałam o tym. Niestety ponad miesiąc temu znowu sobie o tym przypomniałam,tylko że tym razem nie skończyło się na tym. Chciałam dowiedzieć się co się ze mną dzieje,popatrzyłam więc w internet i wyskakiwało mi że to masturbacja. No i niestety zaczęłam o tym czytać i pisało o jakimś rytmicznym zaciskaniu nóg i niestety tak zrobiłam (nie mogłam sie powstrzymać). Gdybym pewnie tego nie zrobiła zapomniałabym o tym. Niestety od tamtego czasu ciągle mi się to powtarza to robić. Ja się coraz gorzej z tym czuję,mam straszne wyrzuty sumienia. Chybs robię to z strachu.Zwłaszcza że jestem wierzącą osobą. Tylko ja tak robię kilka sekund i nie odczuwam żadnej przyjemności. Niczego nie osiągam. Jednak w jakis sposób działam na krocze. Mam pytania 1: Czy to na pewno masturbacja?!?? 2: czy mam grzech?? 3:jak o tym zapomnieć i przestać? Boje się i dla mnie to nie jest normalne. Proszę o szybką odpowiedź. Chcą w końcu zamknąć ten temat raz na zawsze.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.