Witam. Ostatnie miesiące były dla mnie ciężkie. Miałam dwie próby samobójcze. Wszytsko zaczelo się z początkiem lipca gdy nie mogłam spać.Budzilam się w nocy cała spocona. Bolał mnie brzuch po lewej stronie. Miałam myśli ze wszyscy są przeciwko mnie. Po części tak było, koleżanki z pracy się na mnie uwzięły. Impulsywnie podjęłam próbę samobójcza. Po tym zdarzeniu ciężko było się wgl ze mną dogadać. Ktoś do mnie coś mówił ja nie mogłam się na niczym skupić. Tak jakbym żyła w swoim świecie. Po miesiącu podjęłam druga próbę samobójcza, która już zaplanowałam. Dodam ze napisałam list pożegnalny k