Będę wdzięczna za każde rady przez Was dane. Bardzo chcę z tym walczyć
Problem?
Jestem bardzo zazdrosna o partnera, a właściwie o jedną osobę z którą spotykał się jak się pokłóciliśmy. Do niczego nie doszło ale kilka lat temu bardzo mnie to dotknęło. Miałam wtedy depesję i aprzy tych kłótniach liczyłam na wsparcie a nie na to że będzie chodził na filmy do koleżanki... Od tego czasu potwornie jestem zazdrosna. Niby nie mają teraz kontaktu ale też było już kilka razy że niby nie mieli ale zapisał ją np jako ktoś inny w kontaktach... Te wszystkie sytuacje doprowadziły mnie do obsesji. Nie było to raz.
Przez dwóch ostatnich partnerów zostałam oszukana a przez drugiego zdradzona - co ukrywał przez 4 lata a później się z tego śmiał...
Przez te dwie sytuację ja zaczęłam obecnego partnera właśnie tak kontrolować bo się bardzo boję potraktowania w ten sposób i odrzucenia wiem ile wtedy przeżyłam i nie chcę takiego ciosu znowu...
Teraz jak tylko słyszę imię takie jak ma ta dziewczyna albo nazwę miasta gdzie mieszka to mnie skręca. Kiedy coś podejrzewam - wybucham, kończę związek i nie potrafię nad sobą zapanować.
Dodam że partner nigdy mnie nie zdradził ale oszukiwał i straciłam totalnie zaufanie..
Nie potrafię nad sobą zapanować i to nas niszczy coraz bardziej a on nie widzi w tym nic złego tylko że ja przesadzam..