Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

GcN7x

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

GcN7x's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Dziękuję bardzo Pani Katarzyno, za jakąkolwiek odpowiedź osoby profesjonalnej i bezstronniczej. Napewno takie wypowiedzi są najbardziej konstruktywne. Odczuwam chęć zamknięcia mnie w złotej klatce, mimo, iż nie mam sobie nic do zarzucenia. Po prostu protekcjonalnie jestem trzymany na dystans, słyszałem też o braku zaufania, tylko że nie ma żadnych podstaw do tego, żeby tego zaufania nie było. Jeszcze raz dziękuję, dokładnie przyjrzę się wszystkiemu, co Pani uwzględniła w swojej odpowiedzi... Pozdrawiam.
  2. Witam, potrzebuję chłodnego spojrzenia na problem w moim związku. Myślę, że problem jest szerszy, a sporo ludzi ma podobnie, tyle że być może nie zauważają w tym nic dziwnego, a to wyniszcza ich od środka i uśmierca związek powoli. Mam 31 lat, moja partnerka jest 7 lat młodsza, w związku jesteśmy od 2 lat. Zmagałem się z depresja przez dość długi czas, aktualnie chyba czuję, że wszystko wraca, a ja nie umiem zatrzymać negatywnych myśli. Partnerka nie daje mi odetchnąć, bo przecież nikt nie rozumie tej DOLEGLIWOSCI jeśli sam tego nie przeżył. Cała sytuacja odbiera mi energię życiową, mam wrażenie, że nic nie ma sensu, a chodzi o bezsensowną kontrolę i brak zaufania. Nie wychodzę praktycznie z domu, nie imprezuje, cały praktycznie wolny czas oddaje swojej miłości,, jednak okazuje się, że to za mało. Nie mam kontaktu z żadną koleżanką, gdyż moja partnerka jest zazdrosna do tego stopnia, że nie mogę nawet napisać komentarza pod zdjęciem na facebooku jakiejkolwiek dziewczynie... I nie, nie chodzi o komentarze typu: pięknie wyglądasz itp... Nie mam prawa wyjść z domu, bo muszę meldować co będę robił, za ile wrócę (broń boże spóźnienie) i z kim będę. Po powrocie praktycznie muszę zdać raport, bo dostaje pytanie "o czym rozmawialiście"? Ciągle słyszę, że coś ukrywam, każe mi pokazywać swoje wiadomości co krótki czas, a najlepiej jakby miała hasło do skrzynki, telefonu i portalu społecznościowego. W największym skrócie, czuję, że mój stan się pogarsza, nie umiem już okazywać zainteresowania, dawać czułości, bo sam się rozsypuje. Frustracja zabiera mi wszystko, przede wszystkim zdrowie, stany lękowe wracają, problemy ze snem, jedzeniem, mój organizm upadnie, w pracy brak sił, motywacji,... Ciągle kłócimy się o sprawdzanie, przeszukuje moje rzeczy. Mówi, że mi nie ufa, gdzie NIC ZŁEGO NIE ROBIĘ. Tylko co zostaje mi zrobić? Kocham te dziewczynę, ale czuję, że brakuje mi sił. Pomóżcie.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.