Witam. Otóż mam pewien problem z byłą dziewczyną, znamy się około roku, zamieszkaliśmy razem i po jakimś czasie około 3.-4 miesięcy, zacząłem zauważać że coś jest nie tak chodziła smutna, zamyślona. I prosiłem ja żeby mi powiedziała co się dzieje, i powiedziała że brakuje jej ojca itp. (Zmarł 3lata wcześniej). Ale zauważyłem że przychodzą wiadomości od byłego chłopaka i z czasem. To już przekraczalo granicę. Bo jak później przeczytałem wiadomości to chcieli do siebie wrócić. Zrobiłem z nią rozmowę i powiedziałem żeby się ogarnęła i zdecydowała. Wybrała mnie, na dłuższą chwile miałem spokój z jej byłym i ona też nie pisala. Po czasie dość ostro się pokłóciliśmy ja się wy prowadziłem, zerwaliśmy ze sobą, żeby dać sobie troszkę czasu ale mieliśmy kontakt. I na 3 dzień napisała że jedzie do ciotki na 2-3 dni. Odpocząć. Ale okłamała mnie pojechała właśnie z tym byłym do Zakopanego. Wróciła spotkaliśmy sie. Nie byłem na nią wściekły żeby jej coś zrobić. Lecz poczułem taki wstręt i niechęć. Ale po czasie mi to przeszło, ona się spotykała później z tym chłopakiem i cały czas mieliśmy kontakt ze sobą. Teraz już nie są razem i zaczynam mieć myśli czy może nie spróbować od nowa z nią, tylko nie wiem czy będę potrafić jej zaufać i zapomnieć to wszystko i czy ludzie którzy już kogoś skrzywdzili raz to nie będą się wąchać żeby zrobić to jeszcze raz?.
Z góry dziękuję za pomoc. 🙂