Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Majka123

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Majka123's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam. Jestem Majka, mam 26 lat. Od 10 lat jestem w związku (2 lata po slubie). Niepokoi mnie zachowanie mojego męża, zachowuje się jak zboczeniec. Mam profil na instagramie, maz zna moje hasło i za każdym razem gdy jakis napalony facet do mnie wypisuje to on prowadzi z nim konwersacje. Zamiast zablokować napalenca, on w moim imieniu "flirtuje" z nim, dochodzi do tego ze chcą moje nagie zdjęcia a moj maz wyszukuje jakieś nagie foty z internetu i wysyla im ze to niby miałyby być moje. Jak się o tym dowiedziałam, zrobiłam mu awanture ze pod moim wizerunkiem robi takie rzeczy to stwierdził że to przecież nic takiego. Przecież to nie sa moje nagie zdjecia. Ze jestem za porzadna, za mało odważna. Ze i tak mnie nie znają. Przyznał ze podnieca go jak inni faceci sie na mnie "slinia". Ze jara go ze inni tak się na mnie napalaja a nie moga mnie mieć. Twierdzi ze powinnam wstawić zdjęcia z plaży bo mam świetna figure i będą mu zazdrościli a on tego potrzebuje. Nic do niego nie przemawia a ja nie pozwole robić z siebie internetowej pani lekkich obyczajów. To jest dla mnie chora sytuacja. Znamy się tyle lat, nigdy się tak nie zachowywał. Jak zapytałam co się z nim stało to stwierdził "inne bodzce. Zmieniłem sie". Co mam z tym zrobić? Czy może zbyt dużo naogladal się tych roznegliżowanych dziewczyn w internecie? Zapisać go na jakas terapię? chociaż on o tym nawet nie chce słyszeć... Nie widzi w tym żadnego problemu. Twierdzi ze różnimy się pod tym względem a to jest dla niego podniecające.. proszę pomóżcie bo zwariuje... Dodam ze wcześniej mieliśmy kryzys-wciaz sie kłóciliśmy, nie mogliśmy się dogadac, rzadko uprawialiśmy seks. W tym czasie maz poznał jakas dziewczynę na instagramie, z którą pisal przez 5 miesięcy. Nawet byl u niej kilka razy( mi mówił że jedzie do kolegi) zapewnial ze nie spali ze sobą tylko rozmawiali. Nie myslal o niej jak o partnerce tylko miał ja za przyjaciółkę której moze się wygadać. Z nią rozmawial o wszystkim, Tylko nie rozumiem tego dlaczego wysyłała mu zdjęcia w samej bieliźnie. Co chciala tym osiągnąć.. on zawsze miał lepszy kontakt z dziewczynami, wychowywał się z mama i siostra.. To wszystko cosie wydarzyło sprawilo ze przestałam mu zupełnie ufać. A teraz jeszcze ta chora sytuacja. Nie wiem już co robić. Czy próbować to naprawić chociaz wiem ze będzie bardzo ciężko.. czy spakować się i odejść.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.