Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Kwiatuszek2020

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Kwiatuszek2020's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Czesc wszystkim, mam 25 lat i juz rok jestem po studiach i bez pracy. Po skonczeniu studiow rok temu poszlam na staz do jednej z firm, a pozniej zatrudniona zostalam na okres probny 3 miesiecy. W pracy doswiadczalam ogromnego lęku, drżały mi ręcę, bałam się spojrzeń innych cały czas przeżywałam co będę musiała zrobić... zdecydowałam ostatecznie, że nie będę przedłużać umowy bo nie poradzę tam sobie. Czasami musiałam też wyjść do łazienki, aby się uspokoić, wypłakać, odetchnąć. Szukałam cały czas pracy i gdy w koncu pojawiła się możliwość, to ja na drugi dzień zadzwoniłam i powiedziałam, że z przyczyn niezależnych ode mnie nie bede mogła podjąć pracy... czułam się beznadziejnie, ale na tamten czas myślałąm, że lepiej będzie jak zrezygnuję, bo przynajmniej się nie ośmieszę i np. ręcę nie będę mi drżały... w odpowiedzi od Pań z działu kadr usłyszałam, że nie jestem poważna, że jak ja traktuję pracodawcę i marnuję tylko ich czas a ich radą dla mnie jest to na przyszłość , abym zastanowiła się, co robię... chciałam wtedy odpowiedzieć coś, ale po prostu to przemilczałam ....następnie ponownie pojawiła się oferta pracy szłam z nadzieją że a może tu sie uda, że jakoś sobie poradzę, niestety po jednym dniu pracy zrezygnowałam, bo bałam się, że sobie nie poradzę, teraz szukam pracy nie w zawodzie, zanosze do sklepów, czy na stację paliw, ale strasznie boję sie że taka informacja o moich rezygnacjach rozniesie się wsrod ludzi, jesli juz tak nie jest.... boję się ze nawet jesli uda mi się pójść gdzieś do sklepu to ludzie będą mnie obgadywać, wyśmiewać, że przecież mam studia, a pracuję w sklepie.... osttanio nawet od rodziny usłyszałam, że nic nie robie , że na pewno były jakieś oferty pracy, ale ja pewnie znów rezygnowałam, usłyszałam też, że zle robilam , że nie podjełam tamtych prac, że tylko się ośmieszam, i kto mi wypłaci emeryturę, czuję się tak beznadziejnie i nieporadnie że nie wiem już co mam robić... boję się że nie poradzę sobie w życiu... Z góry dziekuję za pomoc i pozdrawiam ciepło
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.