Witam.
Jestem Natalia. Mam 23 lata. Mam problem, ponieważ moja siostra od zawsze drwi ze mnie, odkąd byłam dzieckiem. Jakiś czas temu zaczęła czepiać się mnie o wszystko nawet o moje zwierzęta. Wie, że kocham je ponad wszystko aczkolwiek musiałam się wyprowadzić z domu rodzinnego, by odpocząć psychicznie, gdyż ona tam przyjeżdżała. Chce zgłosić to do TOZ, że ja niby je porzuciłam, gdy są pod opieką mojego taty. To jest pierwsza sprawa, w której niszczy mnie psychicznie. Druga sprawa : dałam jej do zrozumienia, że nie chce mieć z nią nic wspólnego. Zablokowałam ją na Facebooku i na telefonie a więc zaczęła wykorzystywać konto firmowe firmy, w której pracuje do spraw prywatnych (zgłosiłam to jej szefowi) i do dalszego pisania do mnie. Zablokowałam również to konto firmowe ale wiem, że to kwestia czasu gdy zacznie pisać do mnie z konta jej syna. Przez jej drwienie, nękanie, znieważanie ("nic sobą nie reprezentujesz, nawet pies jest mądrzejszy od ciebie itd.) pogorszył się mój stan psychiczny oraz zdrowotny. Każda jej wiadomość i myśl o niej wywołuje u mnie nerwy, obrzydzenie, stres, nienawiść, płacz czasem również osłabienie organizmu, ponieważ gdy się zbyt mocno denerwuje odczuwam kłucie w klatce piersiowej. Dodatkowo nagadała bzdur mojemu bratu na mój temat, który potrafił grozić mi w wiadomościach ("nie ręczę za siebie, rozjebie tą patologię") i również drwic, wyzywać od kretynek itd. Zgłosiłam się do prawniczki ale psycholog jest w stanie zaświadczyć, że to przez jej nękanie pogorszył się mój stan. Ja już mam serdecznie dość i chce by odpowiedziała za to, jak traktuje mnie od zawsze, jak próbuje mnie zniszczyć psychicznie.