Jak mam iść do psychologa który z mojego opisu wyciągnie tylko słowa kluczowe (lęk) (obniżony nastrój) (myśli samobójcze) które mam od 10lat i jakoś nadal żyje to wolę zaoszczędzić ten hajs i sb kupić za to alkohol bo po nim myśli się uspokajają i daje mi wręcz ulgę nikt nie rozumie tego co mam w głowie mimo tego że opisuje to najlepiej jak tylko mogę chce odpowiedźi co mi jest żeby iść do psychologa a nie iść do psychologa żeby mi powiedział to samo co tutaj co mam zrobić sb resonans mózgu żeby się dowiedzieć co mi jest mi trzeba nazwy choroby na którą cierpię wbilem na to forum bo już kiedyś byłem u psychologa i dostałem ta sama info co tutaj a 140zl poszło się jebac jesteście tyle warci i macie taka wiedzę która pomaga 14letnim dzieciaka pociętym od patologi w chacie a nie ludzi którzy mają w głowie bigos wolę jechać za granicę i tam szukać pomocy wszyscy jesteście chuja warci