Witam,
Stan tzw. Lękowy chociaż niewiem czy można go tak nazwać , mam na myśli uczucie strachu gdy np. wchodzę do sklepu przechodzę obok kogoś na chodniku itd. Miałem już od dłuższego czasu i dało się z tym żyć ,lecz od pewnego czasu występują u mnie wszystkie objawy nerwicy w dodatku objawy somatyczne są naprawdę czasami dosłownie nie do wytrzymania , biorę Validol 2-3 tabletek na dzień oraz piję różne herbatki ziołowe na uspokojenie , chciałbym się dowiedzieć gdzie mam się udać czy do psychologa,psychoterapeuty czy do paychiatry oraz ile trwało by mniej więcej leczenie nie farmakologiczne i po jakim czasie widać by było poprawę bo w tym momencie gdy wyjde na miasto coś zalatwić to dosłownie po godzinie muszę wracać do domu położyć się i wziąść validol bo mam wrażenie że zemdleje , dodam również że sporo w życiu przeszedłem mimo wiemu 18 lat , z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam Jacek