Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

BlackMarshmallow

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

BlackMarshmallow's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam, mam 19 lat. Od października zaczynam studia artystyczne. Uznałam, że w związku z tym nie mogę już funkcjonować tak jak do tej pory. Perfekcjonizm był we mnie przez całe życie. Łączy się on też ściśle z tym, że jestem bardzo wrażliwa na piękno. Moim hobby jest rękodzieło różnych kategorii. Również kolekcjonerstwo. No i jak można się domyślić, wszystko na tym polu szwankuje. Ciągle szukam nowych pomysłów na zrobienie czegoś pięknego i zapisuję je. Myślę "chcę zrobić to i to, bo to jest takie piękne!". Przyjmuje to formę już jakiejś obsesji. Jednak gdy już zasiadam do pracy i kiedy jakiś szczegół mi nie wyjdzie, od razu to porzucam. I już nie umiem wrócić, bo stwarza to dla mnie za duży problem i wymaga zbyt dużego wysiłku. Mam bardzo dużo nieskończonych projektów. Właściwie nigdy nie ukończyłam tego, co planowałam. Nie umiem żyć z myślą, że jakieś moje "dzieło" może być niedoskonałe. Odczuwam też ciągłą presję, że muszę tworzyć, nie mogę się obijać, bo jestem do tego powołana, a czas ucieka, życie nie jest wieczne. To wszystko może brzmieć banalnie, ale jest to ważną częścią mojego życia i powoduje niechęć do wszystkiego, zagubienie, przekłada się też na wiele innych aspektów. Wiem, że potrzebna mi terapia, ale aktualnie nie mam takiej możliwości. Muszę więc próbować pomóc sobie sama, dlatego się tu znalazłam. Proszę o jakieś porady, co mogę zrobić, jak zmienić swoje myślenie, żeby chociaż w pewnym stopniu zacząć żyć normalnie. Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.