Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

kaskakaska

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kaskakaska

  1. Tylko w jaki sposób z nim porozmawiać o tym czy chłodno go traktować? Czasem mam wrażenie że rozumiemy się a czasem myślę że nie pasujemy do siebie, boję się że nie myśli poważnie jego kolega krócej zna się że swoją dziewczyną a była ona u niego już paręnaście razy, a ja czuję dystans
  2. Witam, jestem 28 letnią dziewczyną, pracuję a od roku spotykam się z chlopakiem (32 lat). Poznaliśmy się przez moje jedyne koleżanki, ale dopiero później zdecydowałam się zaprosić go na kawę i tak zaczęliśmy się spotykać. Początkowo spotykaliśmy się częsciej na tygodniu i weekndzie, rozmawialiśmy,wychodzilismy na miasto. Dopiero po ok 2 mies spotkaliśmy się z tymi koleżankami i zaóważyłam że jedna z nich bardziej go interesuje, tzn przytulał się do mnie a ona się wierciła. Tej samej nocy przespaliśmy się i dowiedzialam się od niego że ta koleżanka była z nim na weselu ale nie spotykali się ona nie chciała wnioskuje z tego co mówił. To było wtedy a teraz się spotykamy jak zwykle u mnie w domu lub na mieście (u niego nie byłam w domu w ogóle, nie znam jego mamy ani brata mimo że byłam pod jego domem niejednokronie i była okazja, jedynie jego znajomych znam). Zauważyłam że jak jesteśmy razem u mnie to rozmowa się klei ale jak jesteśmy gdzieś indziej czy w śród znajomych czy nie znajomych jest już gorzej, wiem że ja jestem trochę wycofana, nie mam znajomych on zna mnóstwo osób, ma kolgów. Nasze spotkania są obecnie na weekandzie w sobotę przyjerzdza robimy coś, czasem seks i idziemy spać w moim łóżku a o 3 godz nad ranem jedzie do domu, w niedzielę z nowu się spotykamy też coś robimy ale w pon do pracy to wcześniej jedzie przed 24, na tyg piszemy tylko wieczorem i to nie codziennie. Mój problem polega na tym że jak w niedzielę wieczorem jest seks to on po ok 15 min jest gotowy jechać do domu, mimo że mówię żeby został. Mam wrażenie że jestem dla niego na tymczasem, nie mówi że będziemy razem, a że kocha to tylko po seksie mówi, może on wolałby być z moją koleżanką a nie ze mną, dlaczego nie pozna mnie ze swoją rodziną, moich urodzinach nie pamiętał choć tydz wczesniej mówiłam mu o nich. Źle się czuję nie zgadzam się na seks tak często jak kiedyś, mam obawy co dalej czy rozmawiać a jak tak to jak to zacząć...
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.