Aniaanna

Witam. Piszę tutaj bo może znajdę tu podpowiedź jak zakończyć tą znajomość przez telefon która trwa 5 lat. Zaczęło się wszystko przez głupi czat. Miałam 19 lat, on 24. Gdy napisałam do niego on chciał pisać tylko o seksie. Ja nie. I nie pisaliśmy o tym. Pisaliśmy tylko co u nas i takie tam tematy dnia codziennego. I zakochałam się w nim. Chciałam się spotkać. Obiecywał że dojdzie do spotkania, że on też do mnie coś czuje. Ale po kilku miesiącach okazało się że wraca do swojej byłej dziewczyny. Zostałam potwornie zraniona. To była moja pierwsza miłość. Po jakimś czasie odzywał się do mnie, przepraszał, prosił żeby nie zrywać kontaktu, że ciągnie nas do siebie... Przez te 5 lat sypiał z dziewczynami. Okłamywał mnie. Prowadził taki tryb życia. Żeby zaciągać dziewczyny do łóżka. Strasznie mnie to bolało o boli do dzisiejszego dnia. Ze jest kłamcą i zwykłym oszustem. Zerwałam z nim na 2 lata bo znów miał kogoś i olał mnie. Dziś piszemy kilka miesięcy, zapewnia że nie ma nikogo, że kocha mnie. Ale zauważyłam że nie pisze kompletnie nic o sobie. Jak mija mu dzień, jak w pracy. Na smsy typu co robisz, odpisuje nic ciekawego. I tak było od zawsze. Nic praktycznie nie wiem o nim. Napisałam mu że nie chcę takiej znajomości że przez 5 lat ani z nim nie porozmawiałam ani go nie zobaczyłam na żywo. A on? Wyjedźmy gdzieś. Ale mówi tak od jakiegoś czasu. Znam go i wiem że nigdzie nie wyjedziemy. Okłamuje mnie. Jest dziwny. Co zrobić żeby odciąć się od niego. Jak to skończyć?