Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Kingaxxx

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Kingaxxx's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Mam podobną sytuację. Czuję się strasznie poniżona, beznadziejna i upokorzona. Byliśmy 7 lat w związku a on po dwóch tygodniach znalazł sobie inną.. zastanawiam się czy naprawdę ją kocha czy jest dla niego odskocznią, ale nie umiem sobie poradzić z bólem po rozstaniu... Jakbyś chciała porozmawiać to daj znać.
  2. Cześć. Mam 24lata i od 16 roku życia byłam w związku przez 7lat. Na początku było świetnie, dogadywaliśmy się i lubiliśmy spędzać razem czas. Później on wyjechał na studia do innego miasta i widywaliśmy się tylko w weekendy ale mniejsza o to.. Nasze problemy pojawiły się rok temu gdzie cały rok byliśmy w związku na odległość. Pojawiły się niemiłe komentarze, czasami potrafił parę dni się nie odzywać. Rozstaliśmy się, aż na jeden dzień i do siebie wróciliśmy. Później mnie nie było w wakacje i znowu kłótnia i znowu nie wiadoma. Rozstaliśmy się oficjalnie w listopadzie, ale ciągle się spotykaliśmy, wyznawalismy uczucia. Zauważyłam, że moja koleżanka próbuje go związać ze swoją koleżanką i tak też się stało.. dwa tygodnie temu zadzownił do mnie i powiedział, że tęskni oraz kocha a dzisiaj dowiedziałam się, że jest w związku z tą właśnie dziewczyna. Wiem, że nie powinnam być zła i czuć tego co czuje ale w pewnym sensie czuję się oszukana(?) Mam wrażenie, że bawił się moimi uczuciami albo bawi się jej uczuciami i traktuję ją jak odskocznię albo coś nowego. Natomiast ja jestem sierotą i bardzo przeżywam rozstanie. Mam wrażenie, że na tym ucierpiała moja samoocena i wydaje mi się, że nigdy sobie nikogo nie znajdę.. jak poradzić sobie po rozstaniu? Udawać, że nie boli, że tak szybko znalazł sobie nową dziewczynę? Mam wrażenie, że on nie ma do mnie szacunku skoro po tak krótkim czasie znalazł sobie inną.. Mam trochę wrażenie, że napisałam chaotycznie ale nie mogę jeść ani spać. Czuję się wykończona psychicznie i odechciewa mi się żyć..
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.