Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

mia412

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

mia412's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witajcie. Jestem 29 letnią mężatką od 2 lat. Przez 1, 5 roku mieszkaliśmy u moich rodziców. Układało nam się w miarę ok. Niestety mój mąż jest osobą tajemniczą nie mówiącą o uczuciach . Ale za to bardzo związany ze swoją rodziną mam na myśli matkę i tu uwaga!! bratową . On pracuje na zmiany w związku z tym ma dni wolne od pracy, zazwyczaj wtedy jeździ do swojej rodziny. Gdzie mieszkają jego rodzice, brat z zoną i dziećmi.Spędza tam cały dzień . Moje rozmowy na temat bycia ze mną i proszenia męża o tak zwane odcięcie pępowiny nie udało się. Matka do niego codziennie dzwoni w rożnych sprawach, bratowa również. Gdy mieliśmy parapetówkę bo w końcu zamieszkaliśmy sami to ona dzwoniła do niego jak on się czuje i jak udała się impreza. Mam wrażenie jestem po prostu współlokatorką w jego mieszkaniu od jakiegoś czasu. W lutym mieliśmy kłótnię, dlaczego w ogóle go nie interesuje, zadawałam pytania gdzie w tym małżeństwie jestem ja? po dłuższej awanturze powiedział mi ze się zżył ze swoją bratową. Dla mnie było to nie pojęte jak można się zżyć? powiedziałam mu ze ja do jego brata nie dzwonie, na to on, ,,to zacznij''. Po tej awanturze automatycznie zobojętniałam na ten związek. Przestałam ingerować gdzie jedzie a wiadomo gdzie , kto dzwoni i w jakiej sprawie. I tak to wszystko trwa do dziś. W tym miesiącu również mieliśmy 2 kłótnie o rzeczy z przed kilku miesięcy, niestety mój mąż lubi wypominać błahe rzeczy które wydarzyły się np 2 miesiące temu. Nie wiem dlaczego ale podczas kłótni zawsze to robi. Nie mówi o tym na bieżąco ,tylko po długim czasie. W ostatnim czasie ta 2 kłótnia była związana z jego prezentem urodzinowym który jednak jak się okazało po, miesiącu mu się nie podoba. Oprócz tego wszystko załatwia po za mną, o niczym nie wiem .Np wizyta u lekarza w innym mieście, czy prezent na urodziny bratanka. Na razie nie rozmawiamy ze sobą , ja nie czuje takiej potrzeby. Jest miedzy nami źle, nie wiem co robić, rozmowy które kiedyś z nim przeprowadzałam , kończyły się moim monologiem a jego 2 zdaniami podsumowującymi. Co mam robić, ? bo mam wrażenie ze męczenie się w tym wszystkim nie ma sensu.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.