Witam.
Jestem kobietą, 29 lat. Dotknęło mnie coś czego bym sobie w życiu nie wyobraziła. Mój narzeczony zdradził mnie z prostytutka. W naszym mieszkaniu. W naszej sypialni. Kiedyś także zdradził swoją ówczesna dziewczynę. Miał to być pierwszy i ostatni raz, nawet zrobił sobie na piersi tatuaż który przypominał jakie świństwo zrobił. Dowiedziałam się z smsow, bo historie przerzucił na mojego laptopa po tym jak zmieniał telefon na nowy. Za 10 miesięcy ślub i nie wiem co dalej. Mieszkam z nim nadal, próbuje wybaczyć lecz nie wiem czy dam radę tak dalej żyć.