Jestem Weronika i mam 21 lat. Odkąd pamiętam moja matka ma problemy z alkoholem choć w ostatnim czasie nasiliły się do tego stopnia, że skoczyło się w psychiatryku gdyż miała omamy i zachowania agresywne. Sama też miałam problem z alkoholem lecz od 2 tygodni jestem czysta, lecz mam stany lękowe, nerwice. Przeszkadza mi ona w normalnym funkcjonowaniu jak choćby lekkie omdlenia przez natłok stresu. Czy jest to reakcja mojego organizmu na ostatnie przeżycia związane z matka i wszystkie te objawy miną czy konieczne jest podjęcie terapii? Pozdrawiam