Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

martita88

Użytkownik
  • Zawartość

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

martita88's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Pierwszy Wpis
  • Jest tu ponad tydzień
  • Jest tu ponad miesiąc
  • Jest tu ponad rok Rare

Recent Badges

0

Reputacja

  1. dziękuję za Twój wpis, podnosi na duchu:)
  2. Powyżej pisałeś coś innego ale widzę ze szybko zmieniłeś zdanie i słusznie:) tylko powód odrealniony moim zdaniem, ale jeśli tak piszesz to może i trafiałeś na takie kobiety ale jak Cię jakaś zaprosi na piwo to bezpieczniej jednak wybrać sok pomarańczowy 😉 kobiety teraz bywają taaaakie niebezpieczne 😉
  3. Ćwiczenie na siłowni to jedno- jak najbardziej jestem za. Ale zapraszanie kolegów ćwiczących obok na piwo to kolejna I odrębna od kondycji kwestia i moim zadaniem lekko nachalna , zagadać można jednak propozycja spotkania powinna wyjść od drugiej strony.:)
  4. Unreal _tct historia z siłowni jaka przedstawiłeś brzmi dla mnie lekko nieprawdopodobnie jakoś nie wyobrażam siebie ze miałabym podejść do kolesia i zapraszać go na piwo, zagadać mogę ale reszta zależy od niego
  5. Jestem 32 letnią pracująca kobietą. Sześć lat temu rozstałam się po 3 latach związku z partnerem. Od tamtej pory moje życie uczuciowe zamarło. Przez około 3 lata po rozstaniu nie spotkałam się z żadnym facetem nawet na kawę czy do kina. Cały czas starałam się dbać o siebie, ale nie zauważałam żadnego zainteresowania ze strony płci przeciwnej. Pp 3 latach zmieniłam miejsce zamieszkania, przeprowadziłam się do większego miasta, jednak udało mi się jedynie stworzyć półroczny związek, w którym to ja byłam bardziej zaangażowana niż druga strona. Od rozpadu tamtej relacji nie mam ochoty już dbać o siebie, z trudem wstaje z łózka do pracy, zrezygnowałam z siłowni, jem sporo fast - foodów co spowodowało, że w ciągu roku przytyłam 12 kg. Zawiodłam się na tym, że pomimo moich starań nie układa mi się w życiu osobistym. Nie wiem co może być przyczyną i dlaczego ciągnie się to tyle lat. Zawsze marzyłam o wielkiej miłości, która odmieni moje życie i wywróci je do góry nogami,a tymczasem nie pojawia się nic. Czuję się bezsilna i bezradna. Jedyna aktywnością w kierunku poznania kogoś która praktykuję to spotkania z aplikacji randkowej. Jednak za każdym razem kończy się na jednym spotkaniu. Po rozmowie przy kawie żaden chłopak nie wyraża woli kontynuacji znajomości. Gdzie mogę szukać przyczyny takiego stanu? Dodam, że przed rozstaniem z byłym chłopakiem (3 letnim) nie miałam problemów z poznawaniem mężczyzn.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.