Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Lilielle

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lilielle

  1. Jestem 24 letnią studentką z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi (nerwicą natręctw) i depresją połączoną z samookaleczaniem. Wiele lat temu poznałam osobę, która pomogła mi wyjść z jeszcze gorszego stanu psychicznego. Wsparła mnie i poprowadziła ku normalności. Wiele się działo przez te wszystkie lata, ale udało nam się nie kłócić ani razu (mówię o prawdziwej kłótni a nie sprzeczkach). Dzisiaj jednak przez moją nieuwagę to mogło się zmienić. Jak co rano moją przyjaciółką poszła do pracy. Nie wolno jej taM korzystać z telefonu. Ja z kolei wyjechałem do innego miasta załatwiać sprawy uczelniane, ale coś poszło nie tak i byĺam zmuszona napisać do Angel (mojej przyjaciółki) zZ prośbą o podanie mi numeru do kolegi. Podała mi to, ale na końcu napisaĺa, że bardzo w tej chwili ryzykuje. To byloplo ostatnie co do mnie napisała, chociaż próbowałam się skskontaktować. Boję się, że jest wściekła bo: a)straciĺa przeze mnie pracę lub b)zerwała przeze mnie z chłopakiem lub c)straciĺa innego przyjaciela przez podanie jego numeru osobie nie dozwolonej Nie mogę jej stracić bo to będzie mój psychiczny koniec. To ostatnia osoba która we mnie wierzyła i nie uznawała mnie za dziwadło. Boję się, że zrobię sobie zbyt wielką krzywdę gdy to okaże się prawdą. Nie wiem co zrobię bez niej. Proszę pomóżcie radą! Co mam zrobić? Czy da się próbować to ratować, bo boję sę, że ona nie będzie chciała mnie znać... W te chwili ypłakję sobie oczy pisząc to wyznanie. Co dalej? Co mogę zrobić aby ratować tę przyjaźń?
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.