Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

eveline899

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

eveline899's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam, pol roku temu poznalam pewnego starszego mezczyzne , zakochalismy sie przez internet widzielismy sie juz kilka dni na zywo, i naprawde czulam sie przy nim cudownie , on mieszka w Niemczech, takze nie mozemy sie widywac czesto, bo dzieli nas wiele km, zostaje jedynie skype i fb, Mezczyzna ten jest naprawde inteligentny,uczuciowy, kochajacy, rozumiejacy mnie, troszczacy sie o mnie, jednak wciaz nie daja mi spokoju wszystkie historie i zdarzenia jakie mi opowiada, wrecz nieprawdopodobne i wciaz sie zastanawiam czy to wszystko jest prawda, podaje kilka przykladow: - wciaz twierdzi ze jego telefon jest hakowany a jego rozmowy na fb i tel sa podsluchiwane-, wielokrotnie zmienial telefony, mial 7 kont na fb i za kazdym razem i tak nadal hakuja go -twierdzi, ze wiele razy ktos chcial go zabic ale nei potrafi podac mi konkretnie z jakiego powodu, twierdzi, ze po swiecie chodzi wielu zlych ludzi pelnych nienawisci z niewadomych powodow -ciagle mi opowiada, ze jego byla zona oraz przybrana corka i syn podkladali mu rozne narkotyki, po jednych nawet ledwo przezyl i wiele miesiecy dochodzil do siebie reperujac zdrowie po tych zdarzeniach -pododbno wielokrotnie zostal mu dolany kwas do mydla w domu po czym mial mega czerwona skore i poparzenia, na zywo faktycznie bylo widac na szyi nieznaczne zaczewienienia ale nic poza ty,m, gdyby mi o tym nie mowil w zyciu bym nawet niczego nie zauwazyla na jego skorze -twierdzi, ze gdy przyjechal do Polski do mojego miasta, przyjechalo za nim kilka osob by go ''pilnowac'' w sensie sprawdzac by mu nic sie nie stalo ale kto to taki, czemu dokladnie to robil w jakim celu nie umie okreslic, jednak jak twierdzi z 2 osobami pozniej rozmawial i one przyznaly sie ze pojechaly za nim w celu''chronienia go'' -podobno wielolrotnie podkladane mu byly adrenalina i inne rzeczy do luftu w mieszkaniu a takze dolewano mu w pracy do expresu do kawy jakies medykamenty -podobno o tym ze jest tak dreczony wielokroeni mowiono w tv, polsacie, tv trwam i innych nie tylko w Polsce ale i kilku innych krajch, ze bylo wiele programow w tv o dreczeniu jego i innych polakow za granica, nie bylo tam nazwisk tylko podany byl jego pseudonim jednak nie potrafilam w internecie znalezc absoplutnie zadnych nagran, artykulow itp na ten temat a on sam nie umie mi podac zadnego zrodla by cos mozna bylo o tym poczytac czy obejrzec -podobno w jakims falszywym radiu w jego miejscowosci bardzo czesto mowia o nim, jak jest ubrany( twierdzi ze zainstalowano mu ukryte kamery w mieszkaniu i obserwowano) o tym o czym my rozmawiamy na fb ii tel, ze jest podluchiwany a nawet ktos podszywal sie pod niego i przebieral, po czym dostawal sie do jego mieszkania -podobno jego corka nie jest biologicznie jego dzieckiem, twierdzi, ze zona go oszukala z miesiacami ciazy i go zdradzila, jednak gdy porownywalam ich twarze a nawet mimike na zdjeciach to sa tak bardzo podobni ze az ciezko mi uwierzyc, ze ona nie jest jego dzieckiem, podobno maja sie odbyc badania genetycznie ale kiedy dokladnie niewiadomo(ona ma juz 14lat i do tej pory badan z krwi nie wykonal) Gdy kilka razy mowilammu wprost ze nie moge uwierzyc we wszystko co mowi, twierdzi ze byl badany przez przez psychiatre(jego zona zarzucala mu jakies zaburzenie itp) i nic mu nie wykryto oprocz tego ze jest nerwowy ale wytlumaczyli te jego nerwowosc wlasnie wsyystkimi tymi zdarzeniami. Prosze podpowiedzcie mi bo naprawde nie wiem czasami juz co o tym wszystkim myslec, czy jest jakis sposob by sp[rawdzic czy naprawde mezczyzna w ktorym tak sie zakochalam opowiada mi faktycznie prawdziwe zdarzenia czy tez ma jakies zaburzenie lub chorobe(podejrzewam paranoidalne zaburzenei osobowosci) niestety nie mamy wspolnych znajomych ani nie mam mozliwosci pogadania z jakimis osobami, ktorzy go osobiscie znaja, ma na fb swojego tate jednak strasznie glupio mi do neigo pisac i pytac czy z jego synem wszystko ok bo oczywiscie on przekaze mu, ze ja o to pytalam i bedzie mis trasznie glupio, jestem rozbita i nie wiem co robic, z jednej strony chce mu wierzyc w to wsyzstko co go spotyka cyz spotkalo, opowiadajac o tym wsyzstkim naprawde brzmi to wiarygodnie ale malo prawdopodobnie, czy ktos ma jakis pomysl w jaki sposob moge sprawdzic czy mezczyna ten mowi prawde i nei ma urojen help
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.