Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Piotrus43

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Piotrus43

  1. Mam 43 lata, dwójkę dzieci i jeszcze żonę. Jakieś 1.5 roku temu przeprowadziliśmy się do innej mieściny z powodu śmierci teścia. Żona stwierdziła że musi się zająć matką i zostajemy na miejscu, ja miałem pomoc przy gospodarce. Od samego początku jakoś przestało grać między nami. Ja się wkurzałem bo żona zrobiła się zimna i niedostępna, mama wszystko komentowała i ustalała z córką a rodzina stanęła w tym bałaganie po stronie żony. Po roku zostałem poproszony przez żonę żebym się wyprowadził. Próbuje ją od tego czasu namówić do chociaż rozmowy ale dowiaduje się za każdym razem ze ja tylko wkurzam i cokolwiek robię to tylko to jej zdenerwowanie potęguje. Teraz doszła do etapu że chce złożyć pozew rozwodowy, była już u adwokata i ma wszystko gotowe. Ja już nic napisać nie mogę ani nic zrobić. Jestem w miejscu w którym się zagubiłem. Tęsknię za nią i za dziećmi, żona nie chce rozmawiać a ja już nie wiem czy mogę cokolwiek zrobić. Co człowiek powinien robić jak mu się cały świat wali a on próbuje poskładać go do kupy, choć dociera do niego że druga strona ani nie ma na to ochoty ani nie widzi że popełniła błędy a wytyka Tobie tylko twoje ???
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.