Cześć, nazywam się Piotr, mam 20 kilka lat. Od prawie 3 lat jestem w związku z kobietą (nie mieszkamy razem, nie mamy ślubu).
Proszę o poradę w jaki sposób poradzić sobie z moją irracjonalną zazdrością, jestem zazdrosny o wszystko i wszystkich.
Jesteśmy z znajomymi, jestem zazdrosny że więcej rozmawia z kolegami niż ze mną, mam problem o to że kilka godzin nie mam z nią kontaktu.
Więcej sytuacji nie będę opisywać, ponieważ to bez sensu, ale jest ich mnóstwo i mam świadomość, że nie mam powodu być zazdrosnym (nie ma żadnej podstawy być zazdrosnym) ale wewnętrznie mnie rozwala.
Czy miał ktoś podobnie i może powiedzieć jak sobie z tym poradzić, ponieważ nie chce jej stracić, ale przez moją zazdrość wszystko ku temu zmierza.