Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Plazm

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Plazm

  1. Witam, mam 25lat gdy byłem jeszcze dzieckiem ojciec wyjechał za granicę i miałem bardzo ograniczony z nim kontakt. Przyjeżdżał kilka razy w roku i jedynie co robił to pił i leżał i nic nie robił. Po iluś latach rodzice się rozstali bo i tak ojca nie było i miał na wszystko wywalone. Teraz dalej jest za granicą pracuję, ale cały czas pije i zachowuje się jak menel. Nie da się z nim rozmawiać bo nie ogarnia już życia. Ale chodzi o to, że nie miałem przez to żadnych wzorców męskich. Jestem zniewieściały. Pracuję, żyję z dnia na dzień. Nic nie chcę mi się robić najchętniej bym leżał i nic nie robił, ale to też jest męczące. Nie mam na nic chęci, boję się podejmować decyzję, zawszę się pytam o zgodę, sam nie podejmuję. Nie mam swojego zdania. Nie umiem rozmawiać jak jestem z ludźmi, przeważnie słucham co inni mówią. Nie układam zdań tylko zadaję pytania. Nie robię nic jeśli, ktoś czegoś nie chce, sam się nie domyślę, żeby coś zrobić. W sumie to nie mam żadnych znajomych, prócz 1 kolegi z dzieciństwa, który ma też swoje problemy. aktualnie nie mam żadnych pasji tylko leżę i marnuje czas w internecie na telefonie. Wcześniej lubiłem grać w gry, teraz nie mam na nie ochoty i nie gram, nie oglądam też telewizji i filmów, a jeśli coś to bardzo rzadko na nettflix. zawsze myślę, że już się nie opłaca czegoś zaczynać, nie chce mi się chodzić do sklepów, nie chce mi się robić jedzenia. I często nawet nudzi mnie rzucie tego jedzenia. Przeważnie zamawiam jedzenie z restauracji. Jestem osoba raczej szczupła co też mi przeszkadza. Wcześniej uprawiałem sport, ćwiczenia z własną masa ciała. Bardzo mi się to podobało ale przestałem to robić, a gdy próbuje do tego wrócić za chwile mam znów jakiegoś doła i nic nie robię, podoba mi się też gra na pianinie, ale też nie potrafię się oddać pasjom. Nie piję alkoholu, ani nie palę. Mam też problemy na tle relacji z byłą dziewczyną, z którą mam dziecko. Ale póki co to chciałbym pierw zacząć naprawiać się od siebie. Nie jestem w stanie udać się do psychologa, dlatego chciałbym aby ktoś mi pomógł tutaj, dlatego tutaj jestem. Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.