Mateusz Mateusz

Bierze od czasu do czasu trawke. W jednym ośrodku terapeuta rzekomo go obrażał i spakowal się i poszedl po tygodniu.

Ma 36 lat mieszka z mama z którą często się kłóci, utrzymuje go nie ma żony/dziewczyny, strasznie źle relacje że zmarłym ojcem, odcina się od reszty rodziny pod pretekstem "bo ona powiedziała..." nie ma chorob, w młodości uciekał z domu kilka razy w okresie 4 lat i ćpał, był znany ma policji. Napisałem naprostować bo widzę go tylko w więzieniu lub na dworcu jeśli nikt się nim nie zajmie choć z drugiej strony myślę że nie chce mu się ruszać głowa. Idzie zawsze na łatwiznę 

Witam. Z moim bratem jest ewidentny problem. Był problematycznym nastolatkiem dorosłym też. Nie jest w stanie sam funkcjonować zależny od mamy, nie poradzi se choć myślę że to lenistwo. Ponadto nie radzi se z nerwami, niesamowicie podatny na krytykę, zdanie innych, bardzo słomiany zapał, opowiadanie o planach których nie realizuje, jednego dnia smutny innego lepszy nastrój, nieporadny ale myślę że z lenistwa. Co mogę zrobić żeby go naprostować? Proszę o jakakolwiek pomoc. Bardzo prosze