Nieprawda. To jest do osiągnięcia - no prawie, tylko trzeba nad tym popracować, nawzajem się "dotrzeć". Nie sztuka uciec, poddać się, szukać łatwiejszych i szybszych celów - bo w związku takie czy inne kwestie sporne, problemy zawsze się pojawią. Byle tylko tych dwoje chciało z tym zawalczyć i zadbać o wzajemną bliskość. Czasem trzeba poszukać kogoś kto pomoże dwojgu przejść przez trudny czas. A czasem wystarczy, że sami spróbują się dogadać. Wiem co mówię, przeszliśmy przez wiele takich "ostrych zakrętów" przez kilkanaście lat związku.. by wyjść na prostą.