Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Paulina726272

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Paulina726272

  1. Miałam chłopaka 8 miesięcy on na 27 lat ja 20 zawsze trafiał na słabe dziewczyny ktore go raniły jedna z nich go zostawiła dla innego i bardzo mocno to przeżył.Jakies 2 miesiące temu dowiedziałam sie o zdradzie zdradził mnie z nowa dziewczyna z pracy pocałował sie z nia ona podobno za nim latała inni tez tak twierdzą i on uległ w koncu.Nazwal to odjebaniem mówił jej ze zerwie ale następnego dnia powiedział ze mnie kocha i nie zostawi mnie.Ja mu wczesniej mowilam ze jeżeli ona ci sie podoba to zostaw mnie ale nie zdradzaj bo mnie to zaboli.Pozniej mnie przeprosił ja jego tez bo jak byliśmy razem to powiedziałam mu ze lepszej ode mnie nie znajdzie on ze to jego wina wyłącznie z powodu tej zdrady.Nigdy nikogo nie zdradził znam go ma swoje wartości inni tez go nie poznają.Pozniej wyszło ze i papierosy zaczal palic a mówił ze rzuca i ze ma długi i płakał z tego powodu to mamy bo nie mogł sobie dac z tym rady.Pozniej poprosił mnie o druga szanse dałam mu ja tez prosiłam o to zeby wrócił bo mi na nim zalezalo byliśmy znowu tydzien razem ale on spotykał sie z nia albo nie wiem czy mnie zdradzał czy tylko gadali.Stwierdzilam ze on musi wybrac razem tak stwierdziliśmy i naciskałam na niego on miał dosc wybrał ją.Miesiac byli razem mimo tego ciagle sie spotykał ze mna całował i ze mna spał.To był blad z mojej i jego strony.Ale ja nie wyznałam mu uczuc i mowilam ze nie robie sobie nadziej i ze to tylko układ.Pozniej pytal sie go brat ktore jest ladniejsza stwierdził ze ja i ze ze mna woli spędzać czas.Ona z nim pracuje j mowi w pracy plotki co on robi.On przy niej mowi cos innego a jak wraca od niej to do mnie pisze itp.Teraz ona powiedziała ze albo on zakończy kontakt ze mna albo koniec ich związek walczył o ten kontakt ale od kiedy dowiedziała sie o zdradach przez miesiac to musimy to ukrywac.Pytalam czy cos czuł przez ten miesiac powiedział ze nie wie czasem mowi ze tak czasem ze nie.Mam wrazenie ze sam nie umie okreslic uczuc do mnie.Dziwnie sie zachowuje mowi ze tęskni i brakuje mu mnie i ze byłam w związku złotem tylko od kiedy on ja wybrał to za bardzo sie narzucałam i to bardziej go odpychało i chciał świetego spokoju bo przyznam ze byłam nachalna.Ona tez na niego duzo krzycz np no moze ją kochasz itp rzeczy spotkaliśmy sie w 3 on nie powiedział do mnie wprost ze mnie nie kocha albo ze nie chce ze mna byc albo ze chce byc z nia tylko powiedział ze chce świetego spokoju i najlepiej bedzie jak bedzie sam zapytałam sie czy sie jej boi powiedział ze tak nie wiem dziwne to dla mnie.Ostatnio zaczelam go olewać to sam pisze i proponuje mi spotkania moi rodzice o niczym nie wiedza we wtorek ma u mnie byc i tak jak na ogol nie chciał sie pokazywać w moim domu to ostatnio sam to zaproponował i dziwne to dla mniej mysle o co mu chodzi bo on wie ze przed mama udaje ze jestemy razem bo tak to by mnie nie puszczała do niego.I on wie ze moja mama mysli ze razem jesteśmy hmm a później w czwartek podobno jedzie z ni na wyjazd i ogolnie mowi do mnie ze będziemy sie spotykać damy rade itp a powiedział do mamy jak go zapytała ze chyba sie z nia przeprowadzić na zimę.Dziwne dla mnie jest jego zachowanie chce mu dac szanse bo go znam i wiem ze takk nie jest i dobrze nam było w związku ale nie wiem co sie z nim dzieje bo przy mnie tyle płakał a o niej mowi ze ona go nie rozumie itp i powiedział ze chciałaby sie zabic bo jest nieszczęśliwy bo rani osoby ktore dla niego tyle robia i ze ona tez sie do niego przywiązała i juz nie wiem co mam robic spotkanie jest we wtorek i nie wiem czy mam odwzajemnić jego pocałunek wrazie co jak sie zachowac chciałabym zeby z nia zerwał nikomu złe nie życzę ale ja naprawde go kocham i chciałabym go odzyskać bo było nam dobrze razem
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.