Mam 18 lat i podoba mi się płeć przeciwna, ale jak już jestem z kimś w związku to czuję się przytłoczona. Partner chciałby mnie przytulić, złapać mnie za dłoń lub pocałować, a ja nie czuję takiej potrzeby, wręcz mnie od tego odrzuca. Jak myślę o tym, że mam mieć z kimś bliższy kontakt to mam wręcz odpycha i już nie patrzę na tę osobę tak jak przed byciem z nią w związku. Nie przeżyłam żadnej traumy ani nic podobnego. Czy jestem osobą aseksualną?