Mam na imię Igor, mam 18 lat. Niedawno skończyłem liceum, mieszkam z mamą, mój tata wyjechał za granicę. Problem pojawił się kilka tygodni temu, w momencie gdy rodzice zaczęli się kłócić. Mieszkają osobno już kilka lat, tata chyba nie chce, żeby mama przyjeżdżała do niego. Co więcej po wakacjach mój najlepszy przyjaciel, w którym zawsze mam wsparcie, pojedzie do innego miasta, a ja do taty. Mam problemy z nawiązywaniem nowych znajomości. Te wydarzenia wpłynęły na to, że ostatnio wszystkim się przejmuje i wszystko robię w stresie. Mam problem ze zmotywowaniem się do najprostszych czynności. Radzę sobie z tym tak, że staram się myśleć o swoich planach na przyszłość, ale za bardzo w nie uciekam i tracę na nie cenny czas. Z kolei jak o nich nie myślę, to boję się o małżeństwo rodziców. Co powinienem zrobić w tej sytuacji? Jak postarać się o motywację do działania?