Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

SaMu01

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

SaMu01's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam. Mam 19 lat, nie pracuje. Nie chodzę już do szkoły. Mam partnera od prawie ośmiu miesięcy. Wcześniej byłam weselszą osobą, od około roku czuję, że coś jest nie tak. Mam bardzo niską samoocenę, to mam akurat od bardzo dawna, sprawia to, że mam widoczna wadę wzroku czyli zeza. Bardzo odbiera mi to pewność siebie z czego dzieciaki w podstawówce się ze mnie śmiały, teraz zakrywam to włosami. Wydaje mi się, że mój partner również obniża moją samoocenę tym, że cokolwiek nie powiem to mnie krytykuje. Krytykuje to co oglądam, to czego słucham, praktycznie podważa każde moje zdanie. Odczuwam wrażenie, że w pewien sposób nawet mną manipuluje, gra na moich emocjach... Od pół roku, jakoś koło tego popadam również w jakąś paranoje... Czasem miewam halucynacje, aczkolwiek może to przez zmęczenie... Prowadzę nieregularny tryb snu, raz potrafię zasnąć wcześnie, raz nie mogę zasnąć w ogóle... Oraz mam wrażenie ciągłego obserwowania. Czuję jakby ktoś patrzył na mnie przez okna.. Wiem, że nikogo tam nie ma ilekroć to sprawdzałam lecz nie mogę wyzbyć się tej myśli...miewam czasem tak jakby "ataki paniki" czy coś w tym rodzaju... Bardzo często jestem smutna i przygnebiona... Gdy spędzam czas z chlopakiem potrafię nie odzywać się całe dnie, ledwo coś z siebie wykrztuszę... Przebywając wśród znajomych i tak czuję się samotna, czuję jakbym nie miała z kim o wszystkim porozmawiać, lub po prostu nie chce... Nie mam ochoty niczego robic, lecz jednocześnie jestem strasznie znudzona. Byłam nałogowym palaczem i dużo piłam, a teraz nawet na to nie mam ochoty, obrzydza mnie to... Cały czas mam do kogoś pretensje, zwłaszcza do siebie mimo że wiem że inni nic nie są winni... Bywam bardzo poddenerwowana. Miewam spokojne dni gdy nie mam powodów do stresu, a jednocześnie mój żołądek się zaciska i z nerwów nie mogę wytrzymać mimo, że wiem że nic takiego się nie dzieje... Na seks też nie mam ostatnimi czasy ochoty, mimo że bardzo to lubiłam jeszcze całkiem niedawno... Nie wiem co mam o tym myśleć wszystkim... Na wizytę u psychologa mnie nie stać... Będę wdzieczna za jakąkolwiek odpowiedź.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.