Cześć wszystkim
Jestem 29 kobieta w 8 letnim związku. 2 lata temu wyprowadziłam się z rodzinnego domu i zamieszkałam z moim chłopakiem w jego rodzinnej miejscowości.
Postanowiliśmy się wybudować. Kupiliśmy razem działkę i zaczęliśmy prace budowlane.
Może moje pytanie będzie dziwne , ale szukałam w wielu miejscach odpowiedzi, próbowałam też rozmawiać na ten temat z moim chłopakiem ale nadal nie znam odpowiedzi i mam nadzieję że może tu ja znajdę . Dlaczego czuje się obco na własnej działce . Tak jakby to do mnie nie nalezało. Tak jakby nie było moje . Nawet zaproszenie moich rodziców na działkę by zobaczyli jak wygląda było pomieszane z uczuciem że to nie moje . Najgorsze było doświadczenie ( pierwsze takie kiedy poczułam że coś jest nie tak ) kiedy pierwszy raz oglądaliśmy działkę z rodzicami mojego chłopaka . Czułam się jak piąte koło u wozu. Jakbym przygladała się zakupowi działki przez teściów i jego syna a nie przeze mnie i mojego partnera. Co się dzieje? Boję się wyrażać opinie dotycząca urządzania domu projektu ogrodu wszystkiego. Na wszystko się godze , bez wypowiadania głośno własnych przemyśleń, myślę że są głupie więc się nie odzywam .