Żona pracuje też dużo w zasadzie to się nie widzimy o potrzebach nie wspomnę czy wspieraniu między nami już dawno nic nie było kredyty opłaty dziecko chore a jak nie mam na coś czy brakuje tak jest cały czas to jedyne z jej strony jak cię nie stać to się wyprowadź bo mieszkanie jest jej
Jestem tu nowy mam 41 lat jestem w związku od 7 lat są długi problemy jak pewnie u każdego dużo pracuje a i tak brakuje i z tąd stres nerwy z małżonką ciągle kłótnie o kasę i jej brak i Tekst żony JAK CI NIE PASUJE NOE STAC CIE NA UTRZYMANIE DZIECKA TO SIE WYPROWADZ ...MAM JUZ DOŚĆ