Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

marecalina

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

marecalina's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Mam 21 lat, jestem studentką. Poznałam chłopaka przez internet, pisałam z nim przez kilka dobrych miesięcy. Po tych kilku miesiącach doszło do spotkania i tak o to staliśmy się parą. Przez ok 2 miesiące było wspaniale, zaczęły się problemy jak zaczęłam myśleć o studiach, o pracy na wakacje. Przez naukę nie poświęcałam mu za dużo czasu, po maturze też. Doszła praca i ze mną zerwał. Przyjechał do mnie do pracy, a że nie mogłam wtedy wyjść do niego to zakończył to. Wróciliśmy do siebie, często były kłótnie przeze mnie, oszukiwałam go a takich codziennościach bo potrzebowałam chwili dla siebie a nie byłam wobec niego szczera, nie mówiłam mu co czuje. Jak wyjechałam na studia był ciężko, bo on chciał się widzieć co tydzień a ja nie byłam w stanie tak co tydzień wracać do domu. Jak rozmawialiśmy przez kamerek to płakał bo mnie potrzebowałam a jak go zlała, bo byłam zajęta studiami. Zerwałam z nim jak spał, napisałam wiadomość. Nie mogąc o nim zapomnieć, zaczęłam pisać, starać się i byliśmy znowu razem. Było źle, kłóciliśmy się, on potrzebował mnie a ja nie potrafiłam mu tego dać. Zerwał ze mną miesiąc temu. Po miesiącu przez kilka dni pisałam do niego że go kocham i tęsknie, okazało się że on mnie już nie. Boi się że znowu będzie cierpieć. Wczoraj nawet zapytał, jaką ma pewność czy będzie lepiej między nami. Jego przyjaciółka mi napisała, że chyba nie chce być z nim dlatego, że on się o mnie martwi. Ja go kocham bardzo mocno, najmocniej na świecie. Chce z nim być i chce z nim dzielić moją przyszłość. Chce się on przyjaźnić, utrzymywać kontakt. Zraniłam go tym, że nie byłam cały czas przy nim i z nim. I jego uczucia wygasły do mnie. Nie wiem co mam robić, chce walczyć o niego i jego miłość, ale nie wiem czy warto. Czy dać mu spokój, żeby żył szczęśliwe, ale be zemnie.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.