Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

yerba

Użytkownik
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez yerba

  1. Ciężko mi to przyjąć do wiadomości, że Mama częściowo, chód nieświadomie, przyczyniła się do tego, jak siebie postrzegam, nie chcę jej za nic obwiniać, bo kocham ją całym sercem i wiem, że starała się robić wszystko, abym nie czuła tego co Ona. Ale oczywiście masz rację. Ja sama teraz muszę podjąć odpowiednie kroki i wyleczyć siebie, aby złe emocje i zachowania nie przeszły w przyszłości na moje dziecko. Dziękuję za odpowiedź! Zwrócę uwagę na psychoterapeutę zajmującego się tym nurtem.
  2. Ostatnio bardzo mocno to rozważam, niestety rozmowy z Bliskimi już mi nie pomagają. Obawiam się tylko, że nie trafię na odpowiedniego psychoterapeutę..
  3. Hej, mam 26 lat i od okresu dojrzewania zaburzenia postrzegania własnego ciała zabierają mi radość z życia. Zaczęło się od standardowego „jestem za gruba” (mam raczej szczupłą sylwetkę), kompleksy związane z nieidealną cerą, przez garbienie się spowodowane ciągłym „chowaniem się przed światem”. Moja niska samoocena była ze mną chyba od zawsze, choć teoretycznie nie miałam podstaw by ją mieć (kochający i wspierający bliscy, brak przemocy w domu, grono znajomych). Im byłam starsza, tym bardziej przesiewałam ludzi wokół siebie, coraz bardziej zamykając się w sobie i skupiając na swoich wadach, których inni nie zauważali. Ja jednak cały czas widzę siebie jako zbyt grubą, nieatrakcyjną, niezadowoloną z siebie. Teraz nazywam swoje zaburzenia: dysmorfofobia, niska samoocena i brak pewności siebie. Najgorsze jest to, że osiągnęłam swój wymarzony cel, kończąc studia i pracując w wymarzonym zawodzie, mam kochających Rodziców, chłopaka, który kocha mnie taką jaka jestem, mam zdrowe ciało, które ćwiczę na siłowni, mam dach nad głową i jedzenie w lodowce, i w głębi serca to doceniam. Ale nie potrafię poradzić sobie z ciągłym niezadowoleniem z siebie, zachowaniami, które niszczą moje relacje z ludźmi. Porównuję się z innymi kobietami, a gdy są chudsze ode mnie- automatycznie czuję się jak ulana świnia, co gorsza mówię to chłopakowi, który zapewnia mnie o swoich uczuciach do mnie, a ja mu nie wierzę, gdy mówi, że dla niego jestem piękna. Czuję się niewystarczająca, mam wyrzuty sumienia po jedzeniu czegoś mniej zdrowego, nie potrafię spojrzeć na siebie z wyrozumiałością, widzę siebie jako zbyt grubą, nie wystarczająco mądrą i zdolną, i zaprzeczam wszystkim pozytywnym opiniom na mój temat. Gdy mam dzień, że czuję się grubo, brzydko i coś mi po prostu nie pasuje, automatycznie odpycham od siebie ludzi, których kocham i nie potrafię wyzbyć sie negatywnych myśli. Nie mam już siły wytrzymywać ze sobą. Nie wiem, dlaczego z pozytywnej dziewczyny pełnej pomysłów, pasji, znajomych i celów, przeistoczyłam się w zakompleksioną, smutną kobietę, która osiągnęła to, o czym marzyła kilka lat temu. Czy istnieje sposób na przywrócenie radości życia?
  4. Jestem studentką, ale nie dla siebie szukam pomocy. Nie wiem, jak pomóc mojej Mamie. Całe życie, dzięki Jej mądrości i staraniom, utrzymujemy silną więź, dlatego właśnie tak bardzo boli mnie patrzenie na Jej coraz bardziej pogarszający się stan psychiczny. Od kilkunastu lat żyje w przewlekłym stresie, jest ofiarą mobbingu w pracy, z której nie może zrezygnować, a bardzo boi się jej utraty. Dodatkowo przez fakt, że nigdy nie miała oparcia we własnej mamie, a wręcz przeciwnie, całe swoje życie posiadała niską samoocenę, brak wiary w siebie, tragiczna postawa babci wobec własnej córki wywarła na nią ogromny wpływ, który utrudnia jej życie. Widzę, jak bardzo Ją to wszystko wyniszcza, wizyta u psychiatry nie zmieniła nic. Jest coraz bardziej zmęczona, a ja nie mogę znieść tej bezsilności, nie wiem, jak mam pomóc najbliższej mojemu sercu Osobie. Cierpię razem z Nią, a czuję, że pomimo zapewnień o swoim wsparciu dla Niej, nie robię nic, by Jej ulżyć. Bardzo liczę, że uzyskam tu choć odrobinę wiedzy, jak mogłabym pomóc mojej kochanej Mamie. Z góry dziękuję.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.