Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

justine227

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

justine227's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Domyślam się, że przychodzisz teraz trudne chwile. Jesteś bardzo dzielą kobietą. Może warto zadzwonić na telefon zaufania lub pod 112. To co robi ten mężczyzna jest niedopuszczalne. Bardzo Cię rani. Powinno się to jak najszybciej skończyć. Radziłabym Ci gdzieś zadzwonić 116 123 to numer na telefon zaufania dla osób pełnoletnich. Niech twój koszmar zakończy się jak najszybciej. Powodzenia. Jesteś silna.
  2. Cześć. Od ponad 2 lat cierpię na zaburzenia dysocjacyjne. Psychologowie wmawiali mi traumy. Nie wierzyłam to. Wczoraj w trakcie ataku konwersji powiedziałam, że on mnie skrzywdził w lesie. Moja mama zapytała mnie się czy to pamiętam, wtedy wróciła do mnie świadomość. Świadomie powiedziałam tak, po czym pobiegłam się umyć. Chciałam się zabić. Przypomniało mi się jak przewodnik wycieczki z 3 klasy podstawówki chciał mi coś pokazać. Byłam dzieckiem trzymającym się na uboczu, wycofanym cichym. Wykorzystał to, zaprowadził mnie do lasu i zagroził, że jak coś powiem to mnie zabije. Zgwałcił mnie. Zakrył mi ręką usta, po czym wsadził mi rękę w majtki. Gdy to piszę chcę mi się płakać I wymiotować. Potem położył mnie na trawie, a ja słuchałam się to jak sparaliżowana. Spuścił spodnie, wiedząc że nic nie powiem zaczął działania. Całował mnie, dotykał, nie wiem ile to wszystko trwało. Głaskał moją twarz i powiedział, że mam o tym nikomu nie mówić i udawać, że to się nie wydarzyło. "Zabierz to do grobu" dokładnie te słowa. Wróciłam do reszty, a że jak wspominałam byłam cicha, to bawiłam się na uboczu. Cichutko łkałam, tak by nikt nie widział moich łez. Niedługo potem wróciliśmy do szkoły, gdy wracaliśmy było już ciemno. Bałam się o tym komukolwiek powiedzieć, trzymałam język za zębami. Po czasie wyparłam to z pamięci i znowu byłam szczęśliwym dzieckiem. Zmieniłam się przez tamten czas. Przestałam trzymać się na uboczu. Zaczęłam być w centum uwagi. 4,5 roku po gwałcie zaczęłam cierpieć na zaburzenia dysocjacyjne. Dopiero po 27 miesiącach zmagania się z tym zaburzeniem przypomniało mi się co jest moją traumą. Powiedziałam to mamie, tacie i babci, z którą mieszkam. Nie chce by to było tajemnicą. Chcę o tym powiedzieć. Powiedzieć głośno wszystkim bliskim. Nie ważne jak zareagują. Nie chcę już by to była tajemnica. Dużo ryzykuję. Mam chłopaka i kilka bliskich koleżanek. Mogą się ode mnie odwrócić, ale mam dość trzymania języka za zębami. Chcę by wiedzieli co mi się stało. Nie wiem czy to dobra decyzja. Chcę to zrobić w moje urodziny, za 5 dni. Nagrać im filmik, który będą mogli otworzyć tylko raz. Nie mogę się z nimi spotkać ze względu na kwarantannę. Nie wiem czy to dobry pomysł, ale mam dość milczenia.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.