Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Grg

Użytkownik
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Grg's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Dzień dobry wszystkim. Mam 24 lata, studiuję i do niedawna pracowałem. W związku z wyjątkową sytuacją, która nastała, utraciłem swoją pracę. To z kolei skazało mnie na łaskę i niełaskę urzędników, od których zależy, kiedy dostanę zapomogę, która pozwoli kupić mi podstawowe produkty, zapłacić czynsz itd. Choruję na depresję i zespół lęków, z których leczę się psychiatrycznie. Czekam na psychoterapię na NFZ, która miała nastąpić w czerwcu, ale w obecnej sytuacji najprawdopodobniej się to przesunie w czasie. W związku z odosobnieniem, pomimo branych zalecanych dawek leków, czuję postępujący regres w leczeniu. Właściwie pisząc te słowa jestem po niedawnej 16-godzinnej drzemce. W krótkich zrywach, kiedy akurat nie śpię, staram się zadbać o najpotrzebniejszą higienę ciała. Jednak nawet to przychodzi mi z ogromnym trudem. Przez ten stan mam ogromne zaległości na studiach, co z kolei nakręca spiralę lęków i utrudnia mi wybudzanie się (często śnią mi się piękne rzeczy i powrót do rzeczywistości wydaje się być najgorszą z opcji). Jakąkolwiek produktywność zachowywałem jedynie, gdy byłem pod wpływem alkoholu. Wtedy, co prawda, nie pracowałem intelektualnie, ale przynajmniej miałem energię na prace fizyczne, jak sprzątanie, pranie, czy pielęgnacje kwiatów. Jednak pieniądze się skończyły, a na trzeźwo nie potrafię się zmotywować. Wiem, że jeśli sam z tego nie wyjdę, to nikt o mnie nie zawalczy. Uprzedzając pytania: 1. Zachowuję trzeźwość od ponad tygodnia, więc działanie leków nie powinno być już osłabiane przez alkohol. 2. Stan marazmu utrzymywał się również przed piciem. 3. Psychiatrycznie leczę się prywatnie, a konsultacja online kosztuje. Nawet jeśli skonsultowałbym się na NFZ i dostałbym w zaleceniach zwiększenie dawki, to aktualnie nie stać mnie na dokupienie leków, a przy aktualnej dystrybucji starczy mi jeszcze na jakieś 3 tyg. Czuję, że sytuacja jest patowa, ale może chociaż poratujecie dobrym słowem.
  2. Nie wiem, czy te wiersze są tylko do oglądania, czy też do komentowania. Ale jeśli wchodzi w grę opcja nr 2, to mógłby co nieco wnieść do Twojego warsztatu.
  3. Wyczuwam, że admin wyprzedził swoje czasy i stworzył wątek, który teraz ma szansę przeżyć renesans.
  4. Cześć wszystkim. Fajnie, że taka przestrzeń, jak ocalsiebie.pl istnieje i są ludzie, którzy chcą ją tak ładnie prowadzić.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.